„Welt”: Zaufanie Polski wobec rządu Niemiec bliskie zeru. „Polacy mogą potwierdzić, że mieli rację”. Wskazano na grupę Steinmeiera

Flagi RP i RFN / autor: Fratria

Polska jako bezpośredni sąsiad Ukrainy odgrywa ważną rolę w czasie toczącej się wojny i potrzebna byłaby ścisła koordynacja działań Warszawy z Berlinem, tymczasem stosunki obu stolic są chwiejne, w dużej mierze z powodu polityki obecnego prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera w sprawie Rosji – pisze w niedzielę portal dziennika „Welt”, zauważając, że w Polsce zaufanie do rządu Niemiec, a zwłaszcza do współrządzących socjaldemokratów, jest obecnie bliskie zeru.

Zaufanie bliskie zeru

„Welt” przypomina niedawną wizytę w Warszawie szefa socjaldemokratycznej SPD Larsa Klingbeila.

To miała być jedna z najważniejszych podróży zagranicznych Klingbeila (…) W Warszawie pod koniec czerwca chciał przyznać się do błędów w niemieckiej polityce zagranicznej i zapewnić Polaków, że Niemcy są wiarygodnym partnerem w UE i NATO. Bo zaufanie do rządu federalnego, zwłaszcza do socjaldemokratów, jest obecnie w Polsce bliskie zeru

— pisze „Welt”.

Z Klingbeilem, przedstawicielem partii kanclerza Niemiec Olafa Scholza, podczas pobytu w Warszawie spotkał się jedynie Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący opozycyjnej partii Nowa Lewica.

Nikt ze strony rządowej nie znalazł czasu dla Niemca. W Warszawie mówiło się, że nie chciano się z nim spotkać celowo

— pisze „Welt”, dodając, że to tylko jeden z wielu przykładów nadszarpniętych relacji polsko-niemieckich.

„Trudno będzie powrócić do dawnej współpracy”

Jak zauważa gazeta, relacje między Niemcami a Polską pogarszają się od lat, a rząd niemiecki „zbyt długo ignorował sprawę polskiego bezpieczeństwa i ostrzeżenia z Warszawy przed agresją Rosji, uruchamiając w tym czasie projekty takie jak (gazociąg) Nord Stream 2”. Dodatkowo chwiejna postawa Berlina podczas wojny w Ukrainie „zburzyła zaufanie dużej części polskiego społeczeństwa do niemieckiej polityki w tempie zapierającym dech w piersiach”.

Myślę, że obie strony nie dostrzegają jeszcze, co ta utrata zaufania przyniesie w dłuższej perspektywie obu naszym narodom. Trudno będzie powrócić do dawnej współpracy

— komentuje Dietmar Nietan (SPD), koordynator niemieckiego MSZ ds. niemiecko-polskiej współpracy międzyspołecznej i przygranicznej.

Jak zauważa Nietan, wojna na Ukrainie wymaga poprawy partnerstwa polsko-niemieckiego.

Niemcy wciąż postrzegają siebie jako wiodącą potęgę europejską, z kolei Polska stała się najważniejszym europejskim sojusznikiem Ukrainy, na wielką skalę dostarczając broń do Kijowa

— podkreśla. Jak ocenia, w tej sytuacji potrzebna byłaby ścisła koordynacja między Polską a Niemcami, jednak wzajemne „kontakty zostały zredukowane do podstaw”.

Gazeta wskazuje na grupę Steinmeiera

W Warszawie dyplomaci często mówią o tzw. grupie Steinmeiera. To Niemcy, którym nie można ufać

— wskazuje „Welt”. Rząd RFN polega na tych ludziach w kontaktach z Polską.

W Niemczech nie ma świadomości, jak zrujnowana jest w Polsce reputacja Franka-Waltera Steinmeiera, architekta nieudanej polityki wobec Rosji, uważanego za powiernika byłego kanclerza Gerharda Schroedera (SPD), bliskiego Putinowi

— podkreśla gazeta.

Automatycznie więc każda osoba związana ze Steinmeierem nie cieszy się dobrą opinią

— dodaje. Taką osobą jest też Jens Ploetner – obecnie główny doradca ds. polityki zagranicznej Olafa Scholza, który zdaniem strony polskiej „nie rozumie Europy Środkowo-Wschodniej”. Ploetner był doradcą Steinmeiera, gdy ten stał na czele MSZ w rządzie Angeli Merkel.

Uważam, że Ploetner jest zbyt pewny siebie, szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę, jak bardzo błędna była „Ostpolitik”, za którą był odpowiedzialny

— zauważa w rozmowie z „Welt am Sonntag” wiceszef polskiego MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk.

Jak dodaje wiceminister, na szczęście obecnie na czele niemieckiego MSZ stoją Zieloni, którzy w sprawie polityki rosyjskiej „właściwie stawiają akcenty”.

Nie oznacza to, że nagle stajemy się z nimi ideologicznie zgodni, ale naprawdę doceniamy ich stanowisko i zaangażowanie, jeśli chodzi o wsparcie dla Ukrainy

— podkreśla wiceminister.

To, że działania Berlina są krytykowane przez stronę polską, jest nieprzyjemne. Ale znaleźliśmy się teraz w sytuacji, w której Polacy mogą potwierdzić, że mieli rację. Wystarczająco długo ostrzegali nas przed coraz bardziej agresywną polityką Władimira Putina

— podkreśla Nietan.

Źródło: wpolityce.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyświetlenia : 50
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com