Rosyjskie samoloty przy polskiej granicy. Premier: Putin będzie posuwać się do kolejnych prowokacji

twitter.com/Team_Luftwaffe
– Putin i Kreml będą posuwali się do kolejnych prowokacji – powiedział Mateusz Morawiecki. W ten sposób premier odniósł się do poniedziałkowego zdarzenia z udziałem rosyjskich samolotów przy polskiej granicy. – Będą sprawdzali czujność, będą weryfikowali spójność i jedność Sojuszu Transatlantyckiego – dodał szef rządu.
W poniedziałek trzy rosyjskie samoloty – Ił-20M i dwa myśliwce Su-27 – zbliżyły się do polskiej przestrzeni powietrznej z terenu Obwodu Kaliningradzkiego. Zostały przechwycone przez holenderskie F-35, stacjonujące w Polsce w ramach misji nadzoru nieba nad Europą Środkowo-Wschodnią.
„Putin i Kreml będą posuwali się do kolejnych prowokacji”
We wtorek do zdarzenia odniósł się Mateusz Morawiecki. Na konferencji prasowej w Otwocku szef rządu podkreślił, że takie działania ze strony Rosji będą się powtarzać. – Putin i Kreml będą posuwali się do kolejnych prowokacji. Będą sprawdzali czujność, będą weryfikowali spójność i jedność Sojuszu Transatlantyckiego – zaznaczył premier.
Morawiecki zastrzegł przy tym, że reakcja na tego typu działania musi być szybka, ale spokojna, oparta na procedurach i współpracy z sojusznikami, tak jak to było w przypadku tragicznego zdarzenia w Przewodowie w listopadzie ubiegłego roku. – Tutaj wszystkie procedury zadziałały po raz kolejny. Wtedy również podejmowaliśmy właściwe decyzje razem z naszymi sojusznikami – powiedział.
Szef polskiego rządu podkreślił, że jeśli chodzi o rosyjskie prowokacje, to „każdy musi zdać sobie sprawę i być świadomy zagrożenia rosyjskiego”. – Ono jest, ono niestety będzie tak długo, dopóki konflikt w Ukrainie nie zakończy się zwycięstwem Ukrainy – stwierdził Mateusz Morawiecki.
Źródło: gazeta.pl