Roman Giertych przed wyborami chce zbadać Kaczyńskiego wariografem. Chodzi o „ostatnią rozmowę braci”

Roman Giertych przypomniał o katastrofie smoleńskiej. Wezwał Jarosława Kaczyńskiego, przeciwko któremu wystartuje do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej w województwie świętokrzyskim, aby poddał się badaniu wariografem. „Był Pan ostatnią osobą, która rozmawiała prywatnie z osobami znajdującymi się na pokładzie Tu-154” – napisał w liście do prezesa PiS.

Roman Giertych, były wicepremier i minister edukacji w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego, w niedzielę (10 września) wystosował list do prezesa PiS. Pismo dotyczy trwającego od lat śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej, do której doszło 10 kwietnia 2010 roku, a dokładnie „ostatniej rozmowy braci”. Adwokat nie ukrywa, że „liczy na rychłą odpowiedź”.

Roman Giertych: Chodzi o to, aby zeznał Pan przy użyciu wariografu 

„Mija kolejna miesięcznica tragicznego wypadku, w którym zginęło tak wielu z naszych znajomych i przyjaciół, w tym także Pański brat pełniący urząd Prezydenta RP Lech Kaczyński” – zaczął wpis na X (dawniej Twitterze) Roman Giertych.

„Jak Pan zapewne również wie, w imieniu rodzin (które Giertych reprezentuje – red.) przedłożyłem wniosek, aby dokonać przesłuchania Pana w trybie opisanym w artykule 199a Kodeksu postępowania karnego, czyli przy udziale biegłego stosującego środki techniczne badające nieświadome reakcje organizmu (wariograf). Chodzi o to, aby zeznał Pan przy użyciu wariografu na okoliczność treści swojej ostatniej rozmowy ze śp. Lechem Kaczyńskim” – poinformował. „Jest to obecnie standardowo stosowana procedura” – dodał. „Nadto z treści artykułu 199a kodeksu postępowania karnego wynika, że zeznanie przy użyciu wariografu musi się odbyć za Pana zgodą” – podkreślił. 

Warto podkreślić, że Roman Giertych od lat wzywa Jarosława Kaczyńskiego do poddania się badaniu wariografem. W licznych wywiadach Giertych twierdził, że podczas przesłuchania powinno paść pytanie o to, czy Jarosław Kaczyński wiedział, jakie są warunki pogodowe nad lotniskiem w Smoleńsku.

Wariograf jeszcze przed wyborami? Tego oczekuje od prezesa PiS Giertych. „Był Pan ostatnią osobą…”

Roman Giertych z ramienia Koalicji Obywatelskiej wystartuje w wyborach do Sejmu w województwie świętokrzyskim, w tym samym okręgu, w którym ma startować lider PiS Jarosław Kaczyński, do czego adwokat odniósł się w liście.

„Panie Premierze! Podobnie jak ja i z tego samego okręgu, ubiega się Pan o mandat posła. Wzywam Pana publicznie, aby jeszcze przed wyborami zadeklarował Pan, że podda się temu badaniu. Rodziny ofiar mają prawo do prawdy! Mają prawo do tego, aby rozwiać wszelkie wątpliwości. Był Pan ostatnią osobą, która rozmawiała prywatnie z osobami znajdującymi się na pokładzie Tu-154. Zeznał Pan, że rozmowa dotyczyła wyłącznie zdrowia Pana matki i że nie namawiał i nie nalegał Pan na brata, aby wymusił lądowanie i że nie kazał Pan bratu lądować mimo informacji o złej pogodzie” – napisał Giertych, podkreślając, że nie kwestionuje prawdziwości zeznań Jarosława Kaczyńskiego. 

Źródło: gazeta.pl