Marjinkę Rosjanie potraktowali jak Bachmut. „Miasto nie istnieje”

TVN24
Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Wałerij Załużny, cytowany przez Interfax-Ukraina, poinformował, że Rosjanie zniszczyli kolejne miasto. – Nasze wojska wciąż są w północnej części Marjinki, ale to miasto już nie istnieje – oświadczył we wtorek.
Wałerij Załużny zauważył, że rosyjscy najeźdźcy zastosowali w Marjince tę samą metodę, co w Bachmucie, „niszcząc ulicę po ulicy, dom po domu”, a wycofanie się ukraińskich wojsk na przedmieścia nie jest niczym nadzwyczajnym, ponieważ takie są reguły wojny.
– Drogi jest nam każdy skrawek naszej ziemi. I niezależnie od tego, czy jest to Bachmut, czy Awdijiwka, będziemy bronić go tak długo, jak długo będziemy mieć do tego wystarczające siły. Jeśli ich zabraknie i ocenimy, że lepiej jest ratować ludzi, oczywiście, podejmiemy taką decyzję (o wycofaniu) i uratujemy ludzi. (…) Wszystko będzie zależało od sytuacji. Nie ma potrzeby robić wokół tego zagadnienia widowiska – powiedział generał.
Walki o Marjinkę
W poniedziałek rosyjskie dowództwo ogłosiło, że położona na południowy zachód od Doniecka, na wschodzie Ukrainy, Marjinka została zdobyta. Ukraiński sztab temu zaprzeczał. Walki o to miasto toczyły się od początku agresji rosyjskiej na Ukrainę w 2014 roku, gdy Rosjanie stworzyli tam separatystyczną Republikę Doniecką.
Marjinka jest ważnym punktem, broniącym dostępu do Doniecka. W 2021 roku, przed rosyjską agresją na pełną skalę, liczyła około 9,5 tys. mieszkańców. W wyniku ciężkich walk została całkowicie zburzona. Nie pozostał w niej ani jeden cały budynek, ani żaden cywilny mieszkaniec.