Izrael: Zniszczyliśmy Hamas w północnej Gazie. Zabito tysiące bojowników. „Zakończyliśmy demontaż”

AMIR COHEN / REUTERS / REUTERS

Rzecznik sił zbrojnych Izraela admirał Daniel Hagari poinformował, że siły izraelskie „zakończyły demontaż wojskowej struktury dowodzenia Hamasu na północy Gazy i zabiły na tym terenie około 8 tysięcy bojowników”.

Przejęto tysiące sztuk broni i dokumenty. „Obecnie koncentrujemy się na niszczeniu Hamasu w centrum i na południu Strefy Gazy” – dodał admirał Daniel Hagari.

„Gaza stała się miejscem śmierci”

W Strefie Gazy w ciągu ostatniej doby zginęło 122 Palestyńczyków, a kolejnych 256 zostało rannych – poinformowało palestyńskie ministerstwo zdrowia. Od 7 października w enklawie zginęło 22 722 Palestyńczyków, a rannych zostało 58 166 osób.

Szef operacji humanitarnych ONZ Martin Griffiths stwierdził w piątek, że Gaza stała się „miejscem śmierci” i nie nadaje się do zamieszkiwania. – Domagamy się natychmiastowego zakończenia konfliktu, nie tylko dla populacji Gazy i jej zagrożonych sąsiadów, ale też dla przyszłych pokoleń, które nie nigdy nie zapomną tego piekła – oświadczył Martin Griffiths.

Izrael został z zaskoczenia zaatakowany ze Strefy Gazy 7 października przez Hamas. Zginęło wtedy 1200 osób. Bojownicy wzięli też 240 zakładników. Izraelska armia rozpoczęła ostrzał enklawy, która dodatkowo została oblężona.

Josep Borrell przestrzega przed rozszerzeniem się konfliktu

Szef unijnej dyplomacji ostrzegł przed rozszerzeniem się konfliktu na Bliskim Wschodzie i wciągnięciem Libanu w wojnę między Izraelem i Hamasem. Josep Borrell stwierdził, że niezbędne jest uniknięcie regionalnej eskalacji i ostrzegł Izrael, że „w takim konflikcie nikt nie wygra”.

Szef dyplomacji UE rozmawiał w sobotę z premierem Libanu Nadżibem Mikatim o sytuacji w Strefie Gazy, a także o wpływie konfliktu na sytuację na granicy izraelsko-libańskiej. – Obserwujemy niepokojącą intensyfikację wymiany ognia przez Niebieską Linię – powiedział Josep Borrell. Obecna linia demarkacyjna między oby państwami, zwana Niebieską Linią, wyznaczona przez Organizację Narodów Zjednoczonych, oznacza linię, za którą wojska izraelskie wycofały się po opuszczeniu południowego Libanu w 2000 roku.

Od 7 października, czyli od dnia ataku Hamasu na południowy Izrael, regularnie dochodzi też do wymiany ognia przez granicę Izraela i Libanu między wojskami izraelskimi i wspieranym przez Iran libańskim Hezbollahem. Uderzenie koło Bejrutu, w którym zginął wicelider Hamasu, wzmogło niepokój o rozszerzenie konfliktu. Hezbollah poinformował, że w odpowiedzi wystrzelił setki rakiet na północny Izrael. – Wierzę, że wojny uda się uniknąć i dyplomacja zwycięży – podkreślił Josep Borrell.

Jego wizyta w Libanie jest częścią ofensywy dyplomatycznej, której celem jest właśnie zapobieżenie rozszerzeniu się konfliktu na cały region, głównie na granicę Libanu i Izraela, a także wezwanie do zakończenia wojny w Strefie Gazy.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyświetlenia : 53
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com