Jeśli dorabiasz do pensji, szykuj się na rewolucję. Projekt już w Sejmie

Fot. Przemek Wierzchowski / Agencja Wyborcza.pl

Według przepisów podatnik nie musi rejestrować swojej działalności, jeśli miesięcznie osiąga z niej przychody niższe niż 75 proc. płacy minimalnej. W tym roku limit zwiększy się aż dwukrotnie. Do Sejmu trafił także rewolucyjny projekt, który część podatników może uznać za bardzo korzystny.

Do tej pory limit przychodu dla osób dorabiających dotyczył 75 proc. pensji minimalnej wyliczanej miesięcznie. W tym roku zmieni się on dwa razy. Co więcej, do Sejmu trafił także projekt zmiany tego limitu przychodu z wyliczanego miesięcznie na limit roczny. Byłoby to korzystniejsze dla części osób dorabiających do pensji. 

Działalność nierejestrowa. Limit zmieni się dwukrotnie

Jak podaje rządowy portal biznes.gov.pl, działalność nierejestrowa (nierejestrowana, nieewidencjonowana) to drobna działalność zarobkowa osób fizycznych, która nie wymaga rejestracji firmy. Prowadzenie takiej działalności nie wymaga wpisu do CEIDG, czyli Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Takie dorabianie nie jest traktowane jako działalność gospodarcza, jeśli przychody w każdym miesiącu nie przekroczą 75 proc. pensji minimalnej.

Tymczasem w bieżącym roku ten limit zmieni się dwa razy. „Przez pierwsze półrocze 2024 r. minimalne wynagrodzenie będzie wynosić 4242 zł brutto, a przez drugie półrocze 4 300 zł brutto. Również limit przychodów dla działalności nieewidencjonowanej w 2024 r. zmieni się dwa razy. Od stycznia do czerwca wynosi 3181,50 zł brutto, a od lipca będzie to 3225 zł brutto” – podaje „Fakt”. Tym samym zajmując się działalnością nierejestrową, można w 2024 r. zarobić nawet 38,4 tys. zł brutto bez odprowadzania składek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. 

Limit roczny to rewolucja. Projekt już w Sejmie

Jak donosi portal pit.pl, do Sejmu trafił już projekt zmiany limitu przychodu 75 proc. minimalnego wynagrodzenia z miesięcznego na roczny limit wynoszący 9-krotność minimalnego wynagrodzenia. Pit.pl uważa, że taka zmiana byłaby korzystna dla podatników i podaje konkretny przykład. „Wyobraźmy sobie osobę, która wytwarza wyroby w długim czasie, a następnie w krótkim czasie je sprzedaje (także sprzedaż sezonowa np. ozdób świątecznych). W konsekwencji może okazać się, że przy dzisiejszych przepisach przekroczy limit miesięczny. Jednak, gdyby limit był liczony rocznie, to nie zostałby przekroczony. Z pewnością taka zmiana przyczyniłaby się do zwiększania aktywności wielu osób podejmujących drobną działalność zarobkową” – czytamy. 

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyświetlenia : 70
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com