Były współpracownik podkomisji smoleńskiej Macierewicza skazany za przekręty finansowe

Specjalista medycyny sądowej, były współpracownik podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza, prof. Jarosław B. został skazany na rok więzienia w zawieszeniu – podaje Onet.pl. Sprawa ma związek z nieprawidłowościami finansowymi, których Jarosław B. miał się dopuszczać jako szef Zakładu Medycyny Sądowej w Łodzi. Biegły nie zgadza się z tym wyrokiem i podkreśla, że jest niewinny.

Prof. Jarosław B. został oskarżony przed trzema laty przez prokuraturę o działanie na szkodę ponad stu innych biegłych współpracujących z Zakładem Medycyny Sądowej w Łodzi. Jak podaje Onet.pl, Jarosław B. jako ówczesny kierownik ZMS miał obcinać wynagrodzenia podwładnym. Twierdzili oni, że znaczną część środków zgarniał dla siebie i grona zaufanych osób. W marcu sąd w Radomiu skazał prof. Jarosława B. na rok więzienia w zawieszeniu na rok, a także 45 tys. zł grzywny i 55 tys. zł na rzecz Skarbu Państwa.

Prof. Jarosław B. skazany. Był współpracownikiem podkomisji Antoniego Macierewicza

Jednocześnie sąd uniewinnił kwestorkę z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi Małgorzatę O., która była oskarżona o brak nadzoru nad finansami ZMS. – Nie zgadzamy się z tym wyrokiem, dlatego złożyliśmy apelację. Odwołujemy się w przypadku obojga oskarżonych. Domagamy się uznania winy pani kwestor oraz surowszego wyroku dla Jarosława B., w przypadku którego sąd uznał, że powinien odpowiadać za nieco mniej czynów, niż mu zarzuciliśmy – komentował w rozmowie z Onetem prokurator Daniel Prokopowicz z Prokuratury Okręgowej w Kielcach.

Apelację złożył również Jarosław B. Mężczyzna już wcześniej podkreślał, że jest niewinny. Profesor sugerował przed kilkoma laty w rozmowie z Onet.pl, że działania prokuratury mogły być zemstą ze strony ówczesnego prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Jarosław B. wystawił bowiem pozytywną opinię ws. lekarzy, którzy operowali ojca Ziobry (mężczyzna potem zmarł).

Kolejne kłopoty profesora Jarosława B. Onet: Ma jeszcze drugą sprawę karną

„Prof. Jarosław B. ma jeszcze w sądzie drugą sprawę karną. W niej jest oskarżony o fałszowanie przepracowanych godzin dydaktycznych. Miał przypisywać sobie godziny wypracowane przez lekarzy rezydentów oraz nadgodziny przepracowane przez innych medyków. Wraz z nim oskarżona jest obecna szefowa łódzkiego ZMS” – wskazuje Onet.pl.

Portal przypomina, że Jarosław B. w przeszłości wydawał opinię m.in. w sprawie śmierci Igora Stachowiaka we Wrocławiu. Opinia biegłego sprawiła, że funkcjonariusze policji zostali oskarżeni o znęcanie nad Stachowiakiem, a nie spowodowanie śmierci. Profesor współpracował też z podkomisją smoleńską Antoniego Macierewicza. „Członkowie zespołu twierdzili, że kontrowersyjny medyk z Łodzi potwierdził ich ustalenia, że w Smoleńsku doszło do wybuchu. (…) Prof. Jarosław B. w późniejszej rozmowie z Onetem temu zaprzeczał. Twierdził, że podkomisja wyciągnęła błędne wnioski z jego ustaleń, ale nie chciał nam pokazać swojej ekspertyzy” – informuje Onet.

Źródło: gazeta.pl