Tusk opowiada o „wojnie domowej” i „chrześcijańskich inspiracjach” w polityce: „Ja tam nie jestem gorliwy katolik…”

autor: Fratria
Nie chcę wyjść tutaj na kaznodzieję czy misjonarza…” – mówił Donald Tusk podczas rozmowy na Twitterze, odnosząc się do… chrześcijańskich inspiracji w polityce.
Donald Tusk był gościem pokoju na Twitterze, który założyła posłanka PO Kinga Gajewska. Lider Platformy przekonywał ze wierzy w „chrześcijańskie inspiracje” w polityce.
Słuchajcie, no wiecie gdzieś tam, ja tam nie jestem gorliwy katolik, ale bardzo wierzę w te chrześcijańskie inspiracje w dobrej polityce i pewnie no jest bardzo, bardzo niewielu ludzi tak z gruntu złych
– stwierdził.
Nie chcę wyjść tutaj na kaznodzieję czy misjonarza, ale mi się to w życiu sprawdzało, że jak się jakoś pracuje, tak serio, jak się właśnie tak poważnie traktuje ludzi wokół, to ich na dobre rzeczy wcale nie tak trudno namówić i na taki dobry sposób myślenia, tylko nie wolno wymiękać. Nie wolno kapitulować
– dodał.
Źródło: https://wpolityce.pl