„Oburzające sceny” na otwarciu igrzysk olimpijskich w Paryżu. Francuski Kościół apeluje do chrześcijan

Fot. REUTERS/Pawel Kopczynski
Jednym z elementów ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich był występ drag queens, które w pewnym momencie ustawiły się w pozy odwzorowujące scenę Ostatniej Wieczerzy. Występ wywołał duże poruszenie oraz ściągnął krytykę na organizatorów i artystów. Specjalne oświadczenie w sprawie kontrowersyjnych występów wystosowała Konferencja Episkopatu Francji.
W piątek (26 lipca) w Paryżu odbyło się oficjalne otwarcie 33. Letnich Igrzysk Olimpijskich. Ceremonia miała niekonwencjonalną formę. Została bowiem zorganizowana nie na stadionie, a na wodach Sekwany. Pomimo oryginalnego pomysłu i nowatorskiej otoczki oprawa artystyczna wydarzenia wywołała niemałe kontrowersje. Szczególnie szeroko komentowany był punkt, w którym grupa drag queens ustawiła się w pozach nawiązujących do ikonografii Ostatniej Wieczerzy.
Otwarcie igrzysk olimpijskich. Francuski episkopat zabrał głos ws. parodii Ostatniej Wieczerzy
Głos w sprawie ceremonii otwarcia igrzysk zabrała w sobotę (27 lipca) Konferencja Episkopatu Francji, która sama zaangażowana jest w promocję wydarzenia w ramach programu „Holy Games”. „W ubiegłym tygodniu mieliśmy przyjemność zorganizować mszę otwierającą pokój olimpijski, w której uczestniczyły liczne osobistości religijne, polityczne i sportowe. Wierzymy, że wartości i zasady wyrażane przez sport i olimpizm odpowiadają na potrzeby jedności i braterstwa, których nasz świat tak bardzo potrzebuje, przy jednoczesnym poszanowaniu przekonań wszystkich” – przypomniano w oświadczeniu opublikowanym na portalu X.
W dalszej części episkopat ocenił, że otwarcie igrzysk zapewniło światu „wspaniałe sceny piękna i radości”. „Ceremonia ta zawierała niestety sceny szyderstwa i kpiny z chrześcijaństwa, nad czym głęboko ubolewamy” – dodał jednak. Francuskie duchowieństwo podziękowało następnie członkom innych wyznań religijnych za wyrażenie solidarności oraz przekazało, że jest myślami z chrześcijanami, którzy „zostali zranieni przez oburzające i prowokujące sceny”. „Chcemy, aby zrozumieli, że obchody olimpijskie wykraczają daleko poza ideologiczne uprzedzenia kilku artystów. Sport jest wspaniałą ludzką aktywnością, która głęboko porusza serca zarówno sportowców, jak i widzów. Olimpizm jest ruchem, który służy tej ludzkiej jedności i braterstwu” – napisano.
Głosy oburzenia po otwarciu igrzysk olimpijskich w Paryżu. „Zdeprawowani ludzie”
Parodia Ostatniej Wieczerzy wywołała liczne krytyczne głosy nie tylko ze strony przedstawicieli duchowieństwa, ale również konserwatywnych polityków. „Genderowi cyrkowcy udają Ostatnią Wieczerzę. To zdeprawowani do szpiku kości, źli ludzie. Świadomie obrażają uczucia tylu wierzących na całym świecie” – napisał na ten temat eurodeputowany PiS Patryk Jaki. Konserwatywna francuska polityczka Marion Maréchal stwierdziła, że fragment otwarcia nie był głosem Francji, ale „lewicowej mniejszości gotowej na każdą prowokację”.
Źródło: gazeta.pl