Niepokojący ruch Rosji. Na Morzu Czarnym pojawiło się ponad 20 okrętów

Ukraińskie siły zbrojne ostrzegają, że na Morzu Czarnym pojawiły się 24 rosyjskie okręty. Niektóre z nich wyposażone są w pociski Kalibr, które zostały wykorzystane podczas niedawnego zmasowanego ostrzału.

Ruch Floty Czarnomorskiej: Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował w środę (21 listopada) rano, że na Morzu Czarnym znajdują się 24 rosyjskie okręty. Pięć z nich uzbrojonych jest w system Kalibr. Są one zdolne do wystrzelenia łącznie 28 pocisków tego typu. Dwa rosyjskie okręty pojawiły się ponadto na Morzu Śródziemnym. Jeden z nich może wystrzelić salwę 16 pocisków Kalibr.

Groźba zmasowanego ataku? Kalibr to pociski manewrujące przenoszące głowice bojowe o masie do 500 kilogramów i zdolne do atakowania celów oddalonych o 2,5 tysiąca kilometrów. Mogą być ponadto uzbrojone w ładunek termojądrowy. Agencja prasowa RBK Ukraina przypomina, że pociski te były wielokrotnie stosowane podczas konfliktu. Zostały między innymi wystrzelone z Morza Czarnego podczas zmasowanego ataku na Ukrainę z 17 listopada.

Stan rosyjskiej marynarki: We wtorek (20 listopada) Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii opublikowało raport, w którym wskazało, że potencjał militarny Floty Czarnomorskiej został znacząco ograniczony w wyniku operacji Kijowa. Według brytyjskiego wywiadu od 24 lutego 2022 roku siły ukraińskie zniszczyły ponad 25 procent rosyjskich okrętów prowadzących działania na Morzu Czarnym. Zaznaczono jednak, że marynarka wojenna wciąż ma zdolność do przeprowadzania uderzeń na terytoria Ukrainy pociskami dalekiego zasięgu.

Źródło: gazeta.pl