Szwedzkie Gripeny przechwyciły rosyjskie MiG-31 nad Bałtykiem. Pokazali zdjęcia
Fot. Iwona Burdzanowska / Agencja Wyborcza.pl; Szwedzkie Siły Zbrojne (X)
Szwedzkie myśliwce JAS 39 Gripen w piątek 19 września przechwyciły trzy rosyjskie samoloty MiG-31, które wcześniej naruszyły przestrzeń powietrzną Estonii. Incydent potwierdziły Siły Zbrojne Szwecji.
Szwedzi przechwycili rosyjskie samoloty
Jak poinformowały Siły Zbrojne Szwecji w komunikacie, szwedzkie Gripeny przejęły nadzór od sojuszniczych samolotów i eskortowały rosyjskie maszyny przez międzynarodową przestrzeń powietrzną w kierunku Królewca. Zdjęcia z akcji opublikowano na platformie X. Premier Szwecji Ulf Kristersson ocenił zdarzenie jako bardzo niepokojące. – Gotowość nasza oraz całego NATO jest stale wystawiana na próbę – zaznaczył szef szwedzkiego rządu. Rosyjskie myśliwce naruszyły przestrzeń powietrzną Estonii w pobliżu wyspy Vaindloo na Zatoce Fińskiej. Według estońskich służb przebywały tam około 12 minut.”Zwiększamy gotowość”
Szwecja zapewnia, że podejmuje kolejne działania, aby zwiększyć swoje bezpieczeństwo, ale także swoich sojuszników w ramach NATO. „Od pewnego czasu zwiększamy gotowość naszych myśliwców i wysuniętych zdolności bojowych na Gotlandii. Pozwala nam to szybciej i skuteczniej reagować na rosyjską aktywność na Morzu Bałtyckim i nad nim. Uważnie to obserwujemy” – przekazały Siły Zbrojne Szwecji w kolejnym wpisie na portalu X.Szwedzkie Gripeny były w Polsce
W piątek szwedzkie samoloty musiały eskortować rosyjskie samoloty. Dwa tygodnie temu takie same samoloty opuściły Polskę. Od kwietnia szwedzcy piloci JAS-39 Gripen pełnili dyżur w ramach misji NATO nad wschodnią flanką. W Malborku odbyła się uroczystość zakończenia ich misji z udziałem polskich i szwedzkich dowódców, którzy podkreślali profesjonalizm pilotów i wzorową współpracę z Polską oraz sojusznikami. Już miesiąc po przybyciu do Polski, w kwietniu br. dwa szwedzkie myśliwce JAS 39 Gripen stacjonujące w Malborku przechwyciły rosyjski samolot rozpoznawczy IŁ-20, który zbliżał się do granicy Polski. W akcji uczestniczyli także brytyjscy piloci RAF. Cała operacja przebiegła w międzynarodowej przestrzeni powietrznej.
Źródło: gazeta.pl
