Szwecja zapowiada użycie siły. Pal Jonson zgodził się z Donaldem Tuskiem

Szwedzki minister obrony Pal Jonson poinformował, w jaki sposób jego kraj zamierza reagować na naruszenia przestrzeni powietrznej. Polityk odniósł się w ten sposób do zapowiedzi Donalda Tuska.

Szwecja zapowiada użycie siły

Dziennik „Aftonbladet” poinformował w poniedziałek 22 września, że szwedzki minister obrony Pal Jonson zgadza się z Donaldem Tuskiem w kontekście zestrzeliwania rosyjskich myśliwców. „Żaden kraj nie ma prawa naruszać szwedzkiej przestrzeni powietrznej. Szwecja ma prawo jej bronić, w razie potrzeby siłą – napisał Pal Jonson w komentarzu dla „Aftonbladet”. Szwedzki rząd wydał już wojsku instrukcje dotyczące postępowania w razie naruszenia przestrzeni powietrznej. Jak zaznaczono, znalazło się w nich prawo do użycia siły z uprzednim ostrzeżeniem lub bez niego.Donald Tusk o zestrzeliwaniu myśliwców

Donald Tusk w poniedziałek poinformował, że decyzja o zestrzeliwaniu obiektów latających będzie „bezdyskusyjnie” podejmowana wtedy, kiedy wkroczą one na polskie terytorium. – Wtedy, kiedy mamy do czynienia z sytuacjami nie do końca jasnymi, na przykład ostatni przelot rosyjskich myśliwców nad platformą Petrobalticu, ale bez naruszenia, bo to nie są nasze wody terytorialne, trzeba się dwa razy zastanowić, zanim podejmie się decyzję o działaniach, które mogą wywołać już bardzo ostrą fazę konfliktu – zaznaczył premier.Polska z NATO

Premier poinformował też, że Polska pozostaje w stałym kontakcie z NATO. – Jesteśmy gotowi do każdej decyzji, która ma na celu unicestwienie obiektów, które mogą nam zagrażać, na przykład rosyjskich myśliwców, jeśli będą latały nad naszymi wodami terytorialnymi, ale ja muszę też mieć stuprocentową pewność (…), że wszyscy sojusznicy będą traktowali to dokładnie w taki sam sposób jak my – powiedział Donald Tusk.

Źródło: gazeta.pl