Oficjalne dokumenty wypłynęły. Baza USA tuż obok Gazy? Biały Dom reaguje

Stany Zjednoczone rozważają budowę tymczasowej bazy dla swoich wojsk w pobliżu Strefy Gazy. Miałaby pomieścić około 10 tys. osób – podaje Bloomberg. To kolejny krok w ramach amerykańskiego planu pokoju na Bliskim Wschodzie, który zakłada umiejscowienie w Gazie międzynarodowych sił pokojowych.

Media: USA rozważają budowę bazy wojskowej w pobliżu Strefy Gazy

Według ustaleń agencji Bloomberg amerykańskie wojsko sprawdza możliwość wybudowania w pobliżu Strefy Gazy tymczasowej bazy. Do potencjalnych wykonawców skierowano już zapytania, do których dotarli dziennikarze. Marynarka Wojenna USA wskazuje w nich, że chciałaby postawić „tymczasową, samodzielną bazę operacyjną zdolną pomieścić 10 000 pracowników i zapewnić 10 000 stóp kwadratowych powierzchni biurowej na okres 12 miesięcy„. Jako potencjalną lokalizację podano „w pobliżu Gazy, Izrael”. Podobne informacje przekazał izraelski, niezależny portal Shomrim, który rozmawiał na ten temat z urzędnikami z Tel Awiwu. Informatorzy potwierdzili, że są plany utworzenia bazy na pograniczu Izraela i Strefy Gazy. Według nich obiekt miałby być wykorzystywany przez wojska międzynarodowe, w tym przez amerykańskich żołnierzy, których misją byłoby wspieranie zawieszenia broni. Ustalenia Shomrim wskazują ponadto, że strona amerykańska ma prowadzić w tym zakresie rozmowy z rządem Izraela i izraelskim wojskiem. 

Zawieszenia broni w Strefie Gazy mają pilnować zagraniczni żołnierze

Zarówno Bloomberg, jak i Shomrim wskazują, że powstanie ewentualnej bazy jest kluczowym elementem planu pokojowego Donalda Trumpa, który zakłada utworzenie w Strefie Gazy oddziałów tzw. międzynarodowych sił stabilizacyjnych. Ich zadaniem byłoby egzekwowanie – we współpracy z Izraelem i Egiptem – zawieszenia broni i zabezpieczanie terytorium. –  Armia amerykańska współpracuje obecnie z międzynarodowymi partnerami wojskowymi w celu opracowania potencjalnych opcji stacjonowania międzynarodowych wojsk – powiedział Tim Hawkins, rzecznik Centralnego Dowództwa USA, cytowany przez Bloomberg. – Aby było jasne, żadne wojska amerykańskie nie zostaną rozmieszczone w Strefie Gazy – dodał. Stany Zjednoczone w ostatnim czasie zwiększyły obecność swojego wojska w tym regionie. Po podpisaniu ostatniego zawieszenia broni do Izraela wysłano około 200 amerykańskich żołnierzy. Rzeczniczka Białego Domu: To tylko świstek papieru

Rzeczniczka Białego Domu zapytana o ustalenia agencji Bloomberg i zapytanie skierowane przez wojsko do potencjalnych wykonawców, ucięła temat. Podkreśliła, że nie zatwierdzono jeszcze ewentualnej budowy bazy w tym regionie. Dokument ujawniony przez agencję nazwała „świstkiem papieru sporządzonym przez przypadkowych ludzi z wojska„. Izraelskim Shomrim wskazuje, że budowa bazy oznaczałaby znaczące rozszerzenie działalności Stanów Zjednoczonych w Izraelu. Taka inwestycja mogłaby także wywołać poważną debatę w amerykańskim środowisku politycznym. W szeregach Partii Republikańskiej coraz częściej podnoszone są bowiem głosy sprzeciwu wobec zwiększania obecności wojsk USA za granicą. 

Źródło: gazeta.pl