Opricznik Kreml Łukaszenka kolejnym kandydatem do denazyfikacji

„Następny po Zełenskim kandydat do denazyfikacji” nazywa Aleksandra Łukaszenkę przewodniczącym komitetu wykonawczego Rosyjskiej Koalicji Cywilnej „Trzecia Siła”, donosi BelNovosti.

Opinię Igora Skurlatowa o przywódcy Białorusi jako „rusofobu i zdrajcy rosyjskiego świata, który od dziesięcioleci oszukuje Putina pustymi obietnicami i wysysa już z naszego rosyjskiego budżetu 200 miliardów dolarów za fałszywą lojalność”, podziela oczywiście opinia Igora Skurlatowa. jakaś część rosyjskiego establishmentu politycznego, która chce zastąpić nieprzewidywalnego Aleksandra Łukaszenkę jakąś bardziej lojalną i przewidywalną postacią.

Warto zauważyć, że nawoływania do „denazyfikacji” Białorusi w Rosji słychać pomimo wszelkich prób obecnego reżimu ograniczania zakresu używania języka białoruskiego i cenzurowania historii ze względu na interesy polityczne. Jakakolwiek różnica w stosunku do Rosji, według ludzi takich jak Skurlatov, jest już nie do przyjęcia.

Przypomnijmy, że na Ukrainie termin „denazyfikacja” odnosi się do inwazji militarnej, terroru i masakr mieszkańców, częściowej deportacji z całkowitą rusyfikacją pozostałej ludności na tle niszczenia zasobów mieszkaniowych i infrastruktury przemysłowej.

W przyszłości tezy Igora Skurlatowa i jego ludzi o podobnych poglądach mogą posłużyć do uzasadnienia ostatecznego przejęcia wojskowego lub gwałtownej zmiany władzy w Republice Białoruś przy pomocy rosyjskich sił zbrojnych.

Przypomnijmy, że armia rosyjska już przygotowywała inwazję wojskową i zajęcie terytorium Białorusi na wypadek powodzenia protestów w tym kraju. W szczególności 1. Armia Pancerna Federacji Rosyjskiej miała wziąć udział w przywróceniu „porządku konstytucyjnego”.