Mamy dwa razy droższe kredyty od Francuzów. Polska wiceliderem w UE

Fot. Mateusz Skwarczek (Agencja Wyborcza.pl) / Rankomat.pl, Rentier.io
Oprocentowanie kredytów hipotecznych w Polsce jest niemal najwyższe w całej Unii Europejskiej. Drożej jest tylko na Węgrzech. Rata dla przykładowego kredytu na 500 tys. zł na 30 lat jest o ponad 1100 zł wyższa niż we Francji.
Drogie kredyty hipoteczne w Polsce
Zdolność kredytowa dla części kredytobiorców w Polsce wzrosła od stycznia 2025 r. o ponad 200 tys. zł. Pomimo obniżek stóp procentowych oprocentowanie nowo udzielanych kredytów hipotecznych wciąż jest drugim najwyższym w Unii Europejskiej. W lipcu (najnowsze dostępne dane) na Węgrzech wynosiło ono 6,97 proc., a w Polsce 6,69 proc. Szacuje się, że we wrześniu i po obniżce stóp procentowych mogło spaść w okolice 6,4 proc. Dla porównania w Czechach w lipcu oprocentowanie wynosiło 4,68 proc., w Niemczech 3,68 proc., we Francji 3 proc., a na Malcie zaledwie 1,76 proc.
„Gdybyśmy mieli takie oprocentowanie jak we Francji, rata kredytu na 500 tys. zł na 30 lat, zamiast wynosić 3 223 zł, byłaby na poziomie 2 108 zł. Nasze oprocentowanie jest więc ponad dwukrotnie wyższe niż francuskich kredytów, a rata jest wyższa o 52 proc.” – wynika z najnowszego raportu Rankomat.pl i Rentier.io.
Ceny mieszkań. Mocne spadki w niektórych miastach
W sierpniu 2025 r. ceny mieszkań pozostawały dość stabilne. Natomiast w ciągu ośmiu miesięcy 2025 r. w 17 badanych polskich miastach spadły średnio o 1 proc. Najmocniejsze spadki nastąpiły w Radomiu (-9,1 proc., przeciętna cena za metr kwadratowy to 7 138 zł) i Sosnowcu (-8,6 proc., 6 566 zł za m2), a najmocniejsze wzrosty odnotowano w Gdańsku (+7,5 proc., 13 896 zł za m2) i Poznaniu (+5,4 proc., 12 100 zł za m2). „Obserwowana stagnacja nie będzie jednak trwała w nieskończoność. Spadki cen były efektem wysokiej podaży mieszkań i niskiego popytu, hamowanego przez wysokie oprocentowanie kredytów hipotecznych” – czytamy w raporcie.Podkreślono, że sytuacja zaczyna się zmieniać. Podaż powoli maleje, a na początku września Rada Polityki Pieniężnej dokonała trzeciej w tym roku obniżki stóp procentowych. Poprawiło to nastroje wśród potencjalnych nabywców i zwiększyło zainteresowanie zakupem mieszkań, co widać w danych BIK. W lipcu banki przyznały kredyty hipoteczne na kwotę niemal 10 mld zł, co jest niemal wyrównaniem najlepszego miesiąca funkcjonowania programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.”. Z kolei liczba kredytów również była bardzo wysoka (22,4 tys.).
Obserwowane ożywienie w dużej mierze wynika z efektu poprawy dostępności kredytów hipotecznych. Przykładowa para bez dzieci z dochodem łącznym 12 000 zł netto może obecnie liczyć przeciętnie na kredyt w wysokości 874 tys. zł. To o 115 tys. zł więcej niż w styczniu 2025 roku. Z kolei rodzina z dwojgiem dzieci i dochodem 20 tys. zł netto ma obecnie zdolność kredytową na poziomie 1,48 mln zł. To z kolei aż o 220 tys. zł więcej niż w styczniu.
Źródło: gazeta.pl