Awantura w Sejmie. Jest decyzja ws. „ustawy łańcuchowej”

Sejm zagłosował w sprawie weta prezydenta Karola Nawrockiego do „ustawy łańcuchowej”. Wcześniej doszło do ostrej wymiany zdań w tej sprawie.

Awantura o „ustawę łańcuchową”

Sejm w środę 17 grudnia rozpatrywał weto Karola Nawrockiego dotyczące tzw. ustawy łańcuchowej. W pewnym momencie doszło do sporu między Zbigniewem Boguckim z Kancelarii Prezydenta, a wicemarszałkinią Sejmu Dorotą Niedzielą. Powodem były sprzeczne wizje dotyczące ustawy. Przypomnijmy, że prezydent po dokonaniu weta złożył bowiem swój projekt.

– Państwa próba ataku na prezydenta powoduje, że państwo tracicie takie elementarne wyczucie, jeżeli chodzi o kwestie nawet przeczytania ustawy, nie potraficie czasami tego zrobić – mówił Zbigniew Bogucki. Z kolei Dorota Niedziela zarzucała Kancelarii Prezydenta brak chęci spotkania, aby omówić szczegóły dokumentu. Zbigniew Bogucki w odpowiedzi podkreślał, że zostało ono zaproponowane dopiero po złożeniu projektu na biurku Karola Nawrockiego. – Panie ministrze, to naprawdę bezczelność pouczać nas w tworzeniu prawa. My tu jesteśmy od tworzenia prawa, konsultujemy to prawo, rozmawiamy z fachowcami i przynosimy panu gotowy projekt, a pan nie ma czasu się z nami spotkać – powiedziała wicemarszałkini.Sejm nie odrzucił weta

Niedługo później odbyło się głosowanie, podczas którego Sejm nie odrzucił weta prezydenta. Nie udało się bowiem uzyskać wymaganej większości w postaci 3/5 głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, czyli 263. Łącznie głosowało 438 osób. Za odrzuceniem weta i tym samym za ponownym uchwaleniem ustawy w brzmieniu dotychczasowym było 246 posłów (155 z KO, 31 z PSL, 31 z Polski 2050, 21 z Lewicy, czworo posłów niezrzeszonych i czworo posłów z partii Razem). Przeciwnych było natomiast 192 parlamentarzystów (175 posłów z PiS, 10 z Konfederacji, jeden poseł niezrzeszony, czworo członków partii Republikanie i dwóch z Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna). Nikt nie wstrzymał się od głosu, nie głosowało 22 posłów. Co zakładała ustawa łańcuchowa?

Zawetowana przez Karola Nawrockiego ustawa zabraniała trzymania psów na uwięzi. Ponadto stanowiła ona między innymi, że opiekunowie czworonogów, które przebywają w kojcach, zapewnią im utwardzone i zadaszone w swojej większej części podłoże o powierzchni nie mniejszej niż 10 m2 – w przypadku psa o masie ciała poniżej 20 kg, 15 m2 – w przypadku psa o masie ciała od 20 do 30 kg i 20 m2 – w przypadku psa o masie ciała powyżej 30 kg. – Nie mówimy tu o przestępstwie znęcania się nad zwierzętami, lecz regulujemy standard utrzymania, który powinien być zapewniony – wskazała Dorota Niedziela.

Źródło: gazeta.pl