Głosowali za ustawą łańcuchową, po wecie zmienili zdanie. Tak się tłumaczą posłowie PiS

Kilkudziesięciu posłów PiS poparło we wrześniu tzw. ustawę łańcuchową, którą we wtorek zawetował prezydent. Koalicja rządząca chce to weto odrzucić. Czy za odrzuceniem zagłosują posłowie PiS?

Karol Nawrocki zawetował ustawę łańcuchową

26 września Sejm przyjął nowelizację ustawy o ochronie zwierząt, czyli tzw. ustawę łańcuchową. Przepisy poparło 280 posłów. Oprócz koalicji rządzącej za ustawą zagłosowało 49 posłów Prawa i Sprawiedliwości, w tym między innymi Jarosław Kaczyński i szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. We wtorek ustawa została zawetowana przez Karola Nawrockiego. Kancelaria Prezydenta złożyła w Sejmie własny projekt. Odrzucenie weta? Tylu posłów musi być za

Marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty poinformował, że Sejm będzie głosował nad odrzuceniem prezydenckiego weta. Wymaga to 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy posłów. W przypadku obecności 460 parlamentarzystów na sali plenarnej odrzucenie weta wymagałoby 276 głosów. Razem z posłami koalicji rządzącej za odrzuceniem musieliby więc głosować przedstawiciele opozycji. Problem w tym, że część polityków PiS, którzy we wrześniu opowiedzieli się za ustawą łańcuchową, teraz pozytywnie wypowiada się o prezydenckim wecie. Błaszczak na X stwierdził, że było ono „uzasadnione”. „Uwolnienie zwierząt z łańcuchów jest niezwykle ważne, ale nie powinno odbywać się to kosztem nadregulacji, która zmusza właścicieli do budowy kosztownych i o nieadekwatnych rozmiarach kojców. Nasze rozsądne poprawki, które miały działać na korzyść właścicieli, zostały odrzucone. Jeśli ekipie Tuska zależy na losie psów, powinniśmy przyjąć prezydencką ustawę na jutrzejszym posiedzeniu” – pisał we wtorek szef klubu PiS.

Kaczyński nie odrzuci weta

Również Jarosław Kaczyński, pytany przez dziennikarzy w Sejmie, powiedział, że „w tej sytuacji nie odrzuci” prezydenckiego weta. – Tu chodzi o poprawkę odnoszącą się do pewnych realiów. Pewne przepisy tej ustawy są dobre, ale niemożliwe do realizacji – mówił prezes PiS. Gdy reporterzy zwracali uwagę, że wcześniej poparł ustawę łańcuchową, Kaczyński odpowiedział, że „czasem głosuje się za czymś, co jest częściowo dobre”. 

Posłowie komentują

TVN24 cytuje wypowiedzi innych polityków PiS, którzy we wrześniu poparli ustawę. Szymon Szynkowski vel Sęk przyznał, że nowelizację poparł, choć miał wątpliwości. – Prezydent uznał, że te wątpliwości przesądzają o tym, że jednak tej ustawy nie jest w stanie podpisać. Przedstawia własny projekt ustaw (…). Będę głosował za nim – powiedział poseł. – Wtedy to była jedyna propozycja i za tą propozycją z uwagi na dobrostan czworonogów głosowałem, bo jestem jak najbardziej za osiągnięciem tego celu, który ustawa zakładała – stwierdził z kolei Marek Ast.

Źródło: gazeta.pl