„GW” relacjonuje spotkanie Mariusza Kamińskiego z szefami służb: Duda desygnuje Tuska, ewakuujcie się

Szef MSWiA Mariusz Kamiński spotkał się z szefami służb. Miał im przekazać, że niedługo muszą zdecydować, czy chcą pozostać na stanowisku. Według relacji informatora „Gazety Wyborczej” Kamiński wypowiadał się, jakby było już przesądzone, kto otrzyma misję tworzenia rządu.

Pierwsze posiedzenie Sejmu zaplanowano na 13 listopada. Władzę ma wówczas przejąć dotychczasowa opozycja. Andrzej Duda oficjalnie jeszcze nie poinformował, komu powierzy misję tworzenia rządu,  choć Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta, przekazał w poniedziałek rano w mediach społecznościowych, że Duda wygłosi dziś w tej sprawie orędzie. Więcej w poniższym artykule: 

Wybory wygrał PiS (zdobył jednak tylko 194 mandaty), ale większość (248 mandatów) ma koalicja Platformy Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy. Mimo to Mateusz Morawiecki twierdził ostatnio, że będzie w stanie utworzyć nowy gabinet ministrów. „Gazeta Wyborcza” ustaliła jednak, iż ostatecznie to Donald Tusk ma otrzymać zadanie utworzenia rządu. 

Prasa: Michał Kamiński szefom służb radzi ewakuację

Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Kamiński zorganizował ostatnio odprawę z szefami służb, o której informatorowi „GW” opowiedział jego przełożony. Szef MSWiA miał wypowiadać się w taki sposób, jakby było już przesądzone, kto jako pierwszy podejmie próbę sformowania rządu. Kierujący służbami do pierwszego posiedzenia parlamentu mają więc zdecydować, czy zostają na stanowiskach.

Wszyscy siedzieli jak na stypie, jakby ktoś im umarł. Nakręcali się nawzajem, że trzeba uciekać

– przekazało źródło.

Jak dowiedziała się „GW”, tylko nieliczni zgłosili chęć pozostanie na stanowisku, m.in. Tomasz Praga, który stoi na czele Straży Granicznej. Gazeta ustaliła też, że do odejścia szykuje się komendant główny policji Jarosław Szymczyk, który blisko współpracował z Mariuszem Kamińskim. Ponadto do dymisji mają chcieć poddać się szefowie ABW (płk Krzysztof Wacławek), Agencji Wywiadu (płk Bartosz Jarmuszkiewicz), Służby Ochrony Państwa (płk Radosław Jaworski), Służby Wywiadu Wojskowego oraz Służby Kontrwywiadu Wojskowego. 

CBA do likwidacji?

Koalicja, która ma przejąć władzę nie podała jeszcze, kto ma zastąpić szefów służb. Wiadomo jednak, że duże zmiany czekają CBA, które niemal na pewno zostanie zlikwidowane. – Nie ma sensu udawać, że obecne CBA da się odpolitycznić, a co za tym idzie uratować. Upolitycznienie jest jak rak albo gangrena, nigdy nie ma pewności jak daleko i głęboko choroba wniknęła w organizm – mówił pod koniec października  Paweł Wojtunik, szef CBA.Już kilka miesięcy przed wyborami szefowie służb specjalnych przygotowali „Nowy pakiet antykorupcyjny”, który najpewniej będzie fundamentem zmian. Ta sama grupa pracowała z posłami KO i PSL nad kodeksem pracy operacyjnej o ustawie o ochronie ludności. 

Źródło: gazeta.pl