Jarosław Kaczyński wzywa „wszystkie siły patriotyczne”. Grzmiał też w sprawie Roberta Bąkiewicza

Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl

Jarosław Kaczyński zapowiedział marsz przeciwko nielegalnej migracji, który odbędzie się w Warszawie. Prezes PiS odniósł się również do zapowiedzi z prakuratury dotyczącej Roberta Bąkiewicza.

Jarosław Kaczyński wzywa na marsz w Warszawie

Prezes PiS we wtorek 29 lipca poinformował, że jego partia zamierza podjąć działania zmierzające do „przymuszenia władzy, aby zamiast ośrodków dla migrantów, zaczęła się czynnie przeciwstawiać temu wszystkiemu, co gotują dzisiaj Niemcy i Bruksela”. – Takim przedsięwzięciem jest manifestacja, którą planujemy na 11 październikaWzywam wszystkie siły patriotyczne do tego, żeby w tym uczestniczyły – powiedział Jarosław Kaczyński. Polityk wyjaśnił również, że marsz będzie wyrazem sprzeciwu wobec nielegalnej migracji, paktu migracyjnego i „wszystkich działań, które mają przynieść Polsce nieszczęście”. 

Robert Bąkiewicz „człowiekiem wielkiej zasługi”?

Jarosław Kaczyński podczas konferencji został zapytany między innymi o zarzuty, które mogą zostać postawione założycielowi Ruchu Obrony Granic – Robertowi Bąkiewiczowi. Prezes PiS ocenił, że jest to atak na „człowieka wielkiej zasługi dla Polski”. – To po prostu pokazuje rzecz, o której my mówimy od początku. To jest władza, która radykalnie, bezwzględnie łamie konstytucję i prawo, a po drugie to jest władza zewnętrzna reprezentująca zewnętrzne interesy, nie Polskie interesy – powiedział Jarosław Kaczyński. Dodał, że w interesie Polski jest ochrona granic, a w interesie niemieckim – żeby migranci przybywali do kraju. 

Zarzut dla Roberta Bąkiewicza?

Robert Bąkiewicz może usłyszeć zarzut znieważenia funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej – poinformował rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak. Polecenie przedstawienia go otrzymał prokurator referent z Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim od Prokuratury Regionalnej w Szczecinie. Do zdarzenia miało dojść 29 czerwca w Słubicach (woj. lubuskie) na granicy polsko-niemieckiej. To właśnie tam swoje działania prowadził Ruch Obrony Granic, który sprzeciwia się między innymi polityce multikulturalizmu, budowie infrastruktury dla migrantów i unijnemu paktowi migracyjnemu. Organizacja domagała się również przywrócenia kontroli na granicy z Niemcami, co zostało zrobione przez rząd.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyświetlenia : 115
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com