Matecki wściekł się na Napieralskiego. „Żebyś baranie zrozumiał”. W tle „groźna wypowiedź posła PiS”
Fot. Marcin Kucewicz / Agencja Wyborcza.pl
Dariusz Matecki nazwał Grzegorza Napieralskiego „czerwonym kłamcą i durniem”. Poseł PiS odniósł się w ten sposób do stwierdzenia, że „groził i nawoływał do zabicia i zamordowania polskich funkcjonariuszy”.
Napieralski: Matecki groził i nawoływał do zabicia
Poseł KO Grzegorz Napieralski skomentował podczas środowego (5 listopada) posiedzenia Sejmu słowa Dariusza Mateckiego. – W ostatnie godziny obiegła Polskę bardzo haniebna i groźna wypowiedź posła PiS. Dzisiaj specjalnie wymienię jego nazwisko – pan Matecki, który groził i nawoływał do zabicia i zamordowania polskich funkcjonariuszy – powiedział Grzegorz Napieralski i poradził posłom PiS, aby wykluczyli polityka z klubu. – Gdzie są wasze słowa „murem za Polskim mundurem”? Ten człowiek chce zamordować polskich funkcjonariuszy – zaznaczył poseł i zaapelował do marszałka Sejmu Szymona Hołowni, aby skierować sprawę do komisji etyki. – Tego człowieka nie powinniśmy wpuszczać na salę obrad – zakończył poseł KO.
Matecki wściekł się na Napieralskiego
W odpowiedzi Dariusz Matecki nazwał Grzegorza Napieralskiego „czerwonym kłamcą i durniem”. – Głupcze. Raz, że niczego takiego nie powiedziałem. Powiedziałem wprost, że jeśli na terenie państwa węgierskiego ktoś ma przyznany azyl, to żadne inne państwo, w tym państwa NATO, nie mogą wysłać uzbrojonych osiłków, bo to nie byliby funkcjonariusze policji czy wojska, bo na to by się nie zgodzili, bo wiedzieliby, że łamią prawo i popełniają przestępstwo i nie mogą tacy ludzie porwać z obcego państwa człowieka, który uzyskał azyl polityczny. A żebyś baranie zrozumiał, gdybyśmy jako Polska przyznali panu Poczobutowi tutaj azyl polityczny i gdyby Białoruś wysłała uzbrojonych osiłków, żeby go pojmać i sprowadzić na Białoruś, to i polska policja i polskie wojsko powinno fizycznie bronić tego azylanta, w tym – w ostateczności unicestwić bandytów, którzy próbowaliby naruszyć polskie prawo – powiedział Dariusz Matecki na zamieszczonym w mediach społecznościowych nagraniu.”Łowcy cieni” będą szukać Zbigniewa Ziobrę?
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek 31 października był pytany w Radiu ZET o kroki w przypadku ucieczki Zbigniewa Ziobry na Węgrzech. – Wszystko ma swój kres. Jest tak, że czasem rzeczywiście specjalna grupa „łowców cieni” w policji tropi takich uciekinierów. Oczywiście, jeśli dostanie azyl, to musimy mieć świadomość, że to będzie decyzja polityczna Viktora Orbana, sojusznika Putina. I nie wiem, czy minister Ziobro, który jest jednak dla jakiejś grupy politycznej symbolem, będzie chciał w ten sojusz pośrednio z Orbanem i Putinem wchodzić – powiedział Waldemar Żurek w Radiu ZET.Kiedy prokurator generalny został zapytany, czy dopuszcza scenariusz, aby łowcy cieni ścigali Zbigniewa Ziobrę, odpowiedział: – Jeżeli mamy notę, która pozwala na ściganie – Europejski Nakaz Aresztowania czy Czerwoną Notę Interpolu – to my takie osoby ścigamy. Jeżeli ktoś dostanie ochronę prawną jakiegokolwiek państwa, to mamy dwa sposoby: albo ENA i wtedy sąd – z reguły miejscowy – decyduje, albo ekstradycję, jeżeli to jest państwo poza ENA. Ja naprawdę będę tutaj bardzo skrupulatny w przestrzeganiu prawa i nie zrobię nic, co jest niezgodne z prawem, co nie znaczy, że służby nie będą działać.
Źródło: gazeta.pl
