Prezydenta Dudę zapytano o potencjalny atak Rosji na Polskę. „Konieczna jest dalsza modernizacja naszej armii”

@prezydentpl - twitter.com
„Umocnienie naszej armii oznacza minimalizację zagrożenia atakiem ze strony rosyjskiej. Jeżeli Polska będzie słaba to niebezpieczeństwo potencjalnego ataku będzie rosło” – brzmiała odpowiedź prezydenta Andrzeja Dudy na pytanie o ewentualną agresję Moskwy wobec Warszawy.
Andrzej Duda – który składa wizytę w Rwandzie – został zapytany podczas konferencji prasowej o potencjalne zagrożenie rosyjskim atakiem na Polskę.
„Taka groźba potencjalnie, teoretycznie istnieje wobec sytuacji, że niewątpliwie odrodził się rosyjski imperializm i Rosja zaatakowała Ukrainę”
– mówił prezydent, wskazując jednocześnie, że taki atak musiałby wywołać reakcję całego Sojuszu Północnoatlantyckiego.
I jak dodał: „jeżeli Polska będzie słaba to na pewno niebezpieczeństwo takiego potencjalnego ataku będzie rosło. Jeżeli Polska będzie silna, będzie miała silną, dobrze wyposażoną armię, prawdopodobieństwo to będzie w oczywisty sposób będzie gwałtownie malało”.
„Mamy ogromne wsparcie”
Dlatego – zdaniem prezydenta – konieczna jest dalsza modernizacja polskiej armii i zakupy sprzętu wojskowego.
„Ten proces musi być realizowany. Jeżeli on będzie realizowany z powodzeniem – a wierzę w to, że będzie – to będzie to oznaczało ogromne wzmocnienie polskiego potencjału obronnego i wtedy prawdopodobieństwo rosyjskiego ataku na nas spada praktycznie do minimum, właściwie zostaje wyeliminowane, bo polska armia będzie sama w stanie przeciwstawić się obronie naszej ziemi. A wsparta przez NATO – w szczególności przez armię USA – z całą pewnością poradzi sobie w natychmiastowym odparciu każdego ataku”
– powiedział Andrzej Duda.
W jego ocenie Władimir Putin „wiele razy zastanowi się zanim zaatakuje którekolwiek państwo NATO, bo przekonał się ostatnio jaka jest różnica w możliwościach technologiczno-sprzętowych pomiędzy tym, czym dysponują państwa NATO, a tym, czym dysponuje Rosja”.
Polski prezydent został też zapytany o zapowiedź Donalda Trumpa, że w krótkim czasie zakończy wojnę na Ukrainie, jeśli ponownie zostanie prezydentem USA.
„Z mojego osobistego doświadczenia jako prezydenta RP, który pracował kiedyś z panem prezydentem Donaldem Trumpem: to, do czego zobowiązywał się wobec mnie zostało dotrzymane (…). Mogę powiedzieć: tak, prezydent Trump dotrzymuje danego słowa, jeżeli coś mówi, to traktuje to poważnie”
– oświadczył Duda.