Sąd zdecydował ws. aresztu Dariusza Mateckiego. Padła kwota i data

Dariusz Matecki pozostanie w areszcie – zdecydował sąd. Poseł Prawa i Sprawiedliwości może jednak wyjść na wolność, jeśli spełni pewien warunek.

Decyzja sądu: W środę Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił zażalenia obrońców Dariusza Mateckiego na stosowanie aresztu w związku ze śledztwem Prokuratury Krajowej. Poseł Prawa i Sprawiedliwości pozostanie więc w areszcie, ale może wpłacić poręczenie majątkowe i wyjść na wolność. Kwotę pół miliona złotych – decyzją sądu – polityk musiałby uiścić do 6 maja.

Będzie przedłużenie aresztu? Dariusz Matecki został zatrzymany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego 7 marca, po uchyleniu mu immunitetu i uzyskaniu zgody sądu na jego aresztowanie. Tego samego dnia poseł Prawa i Sprawiedliwości trafił do Aresztu Śledczego w Warszawie-Służewcu, 11 marca został przewieziony do Aresztu Śledczego w Radomiu. W przyszłym tygodniu sąd ma rozpatrzeć także wniosek prokuratury w sprawie przedłużenia aresztu Mateckiego o kolejny miesiąc – do 6 czerwca. Rozprawa odbędzie się, gdy poseł nie wpłaci poręczenia majątkowego.

Prokuratura przedstawiła Mateckiemu sześć zarzutów: Cztery mają związek ze śledztwem ws. nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Śledczy wskazują m.in. na współdziałanie Dariusza Mateckiego w przywłaszczeniu ponad 16,5 mln złotych. Prokuratura Krajowa mówi także o fikcyjnym zatrudnieniu polityka w Lasach Państwowych. Według śledczych polityk miał uzyskać z tego tytułu korzyści w łącznej kwocie 483 860 złotych, pomimo że praca „nie miała być i de facto nie była wykonywana”. Polityk Prawa i Sprawiedliwości nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw.

„Życzenia z aresztu”: W Niedzielę Wielkanocną na koncie polityka w mediach społecznościowych pojawiły się „życzenia wielkanocne z aresztu”. Matecki został w nich podpisany jako „więzień polityczny” rządu Donalda Tuska i Adama Bodnara. „Tegoroczne Święta Wielkanocne przychodzi mi spędzać w miejscu, które nigdy nie powinno stać się symbolem represji politycznych” – czytamy (pisownia oryginalna). „Tak jak Chrystus pokonał śmierć, tak i my pokonamy tych, którzy próbują nas uciszyć i zniszczyć prawdziwą, suwerenną Polskę” – dodano. 

Źródło: gazeta.pl