Sikorski o decyzji NATO ws. Rosji. „Zabiegały o to kolejne polskie rządy”
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
– Dzisiaj tworzymy bezpieczeństwo europejskie przeciwko Rosji i znalazło to wreszcie swój instytucjonalny wyraz – powiedział szef MSZ Radosław Sikorski po spotkaniu ministrów państwo NATO w Brukseli.
Sikorski: Tworzymy bezpieczeństwo europejskie przeciwko Rosji i
– Z formalnych decyzji proszę odnotować oświadczenie sekretarza generalnego o tym, że nie istnieje już Rada NATO-Rosja i nie istnieje już tak zwany Akt Stanowiący Rady NATO-Rosja. To jest coś, o co kolejne polskie rządy zabiegały, a teraz stało się faktem – powiedział wicepremier, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski po szczycie ministrów państwo NATO w Brukseli. – To były instytucje tworzone w czasach, gdy wydawało się, że bezpieczeństwo europejskie można tworzyć z Rosją. Te czasy, decyzjami rosyjskimi o inwazjach, minęły. Dzisiaj tworzymy bezpieczeństwo europejskie przeciwko Rosji i znalazło to wreszcie swój instytucjonalny wyraz – dodał Sikorski. Apel do Belgii ws. pożyczki dla Ukrainy
Szef polskiej dyplomacji zaapelował do Belgii o zgodę na pożyczkę reparacyjną dla Ukrainy. Ma być ona sfinansowana z zamrożonych, rosyjskich aktywów. Sikorski przekonywał, że wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów przyspieszy pokój, a ich zablokowanie będzie niebezpieczne dla Ukrainy i Europy. –Pożyczka reparacyjna jest kwestią, od której może zależeć wynik tej wojny. Także wynik tych negocjacji. Bo jeśli Putin dojdzie do wniosku, że Ukraina ma te pieniądze i może być finansowana zarówno państwo, jak i obronność przez dwa-trzy lata, to będzie musiał przekalkulować, czy stać go na prowadzenie swojej wojny przez dwa-trzy lata – powiedział minister spraw zagranicznych.500 mln dolarów na sprzęt dla Ukrainy
Ponadto w Brukseli ministrowie spraw zagranicznych Polski, Niemiec i Norwegii zadeklarowali wsparcie Ukrainy w ramach programu PURL, z którego krajowe NATO finansują zakupy broni dla Ukraińców. Łączna kwota wsparcia wyniesie 500 mln dolarów. Wkład Polski to 100 mln dolarów. Wicepremier powiedział, że to znacząca kwota pieniędzy i wyraził nadzieję, że dostrzegą to Stany Zjednoczone. – Mamy nadzieję, że dostrzeże to także Ukraina. I przede wszystkim mamy nadzieję, że dla pozostałych sojuszników będzie to zachęta do wzięcia udziału w tym programie, by Putin otrzymał wiadomość, a Ukraina sprawiedliwy pokój – powiedział szef polskiego MSZ.
Źródło: gazeta.pl
