W KO i PiS mobilizują i liczą głosy. Powtórzy się sensacyjny scenariusz sprzed 30 lat?

Fot. Marcin Stępień / Agencja Wyborcza.pl / Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl

Sondaże z ostatnich dni wskazują na lekką przewagę Rafała Trzaskowskiego, choć wciąż jest spora grupa wyborców, która albo się waha, albo odmawia odpowiedzi na pytanie o to, kogo poprze 1 czerwca w drugiej turze wyborów. Własne szacunki mają sztaby wyborcze. – Jest bardzo blisko, obawiam się, że do poniedziałku możemy nie być pewni, kto wygrał wybory – mówi polityk Koalicji Obywatelskiej.

Sondaże z przewagą dla Trzaskowskiego, ale… 

Tylko w środę ukazały się dwa sondaże – United Surveys dla Wirtualnej Polski oraz Opinia24 dla RMF FM. Oba wskazują na podobną, niewielką przewagę Rafała Trzaskowskiego nad Karolem Nawrockim. Według badania dla „WP”, na prezydenta Warszawy chce głosować 47,4 proc. badanych, na szefa IPN – 45 proc. 7,6 proc. wciąż nie wie, przy którym nazwisku postawi krzyżyk w najbliższą niedzielę.  

Szacunki Opinia24 są bardzo podobne – 47,5 proc. respondentów planuje w wyborczej dogrywce poprzeć Trzaskowskiego, 45,9 proc. – Nawrockiego. Waha się 6,6 proc. pytanych.  

Nieco inne szacunki prezentuje Marcin Palade, politolog i specjalista od geografii wyborczej. Według jego prognozy, którą zamieścił na platformie „X”, niewielką przewagę ma kandydat PiS (50,5 proc.). Trzaskowski może natomiast liczyć na 49,5 proc. głosów w drugiej turze.  Trzaskowski jak Kwaśniewski?

Własne badania mają sztaby obu kandydatów. – Według naszych, wygrywa Rafał, chociaż przewaga jest minimalna – kilkadziesiąt tysięcy głosów – mówi nam polityk Koalicji Obywatelskiej. – Nasze badania wskazują na Karola, chociaż też jest bardzo blisko. Myślę, że o wyniku zdecyduje 100-200 tysięcy głosów – wskazuje z kolei sztabowiec kandydata PiS. 

– Wyobrażam sobie nawet taki scenariusz, iż exit polle pokażą na przykład minimalne zwycięstwo Nawrockiego, a w poniedziałek, po zliczeniu głosów z zagranicy, okaże się, że prezydentem jest Trzaskowski – słyszymy od polityka KO. Taka sytuacja miała już kiedyś miejsce – podczas wyborów prezydenckich w 1995 roku. Tuż po zamknięciu lokali wyborczych zwycięzcą ogłoszono ubiegającego się wówczas o reelekcję Lecha Wałęsę, natomiast po zliczeniu głosów pokazało się, że wybory wygrał Aleksander Kwaśniewski. Różnica wyniosła wówczas około 650 tysięcy głosów. – Obecnie sondaże exit poll są bardzo dokładne i na ogół trafnie przewidują faktyczne wyniki, ale rzeczywiście jeszcze w niedzielę może się tak zdarzyć, że nie będziemy pewni, kto wygrał – przyznaje polityk Prawa i Sprawiedliwości. 

Kampania na pełnych obrotach 

Skoro jest blisko, to zarówno sztaby, jak i aktyw poszczególnych partii w ostatnich dniach intensywnie pracuje nad mobilizacją zwolenników zarówno Nawrockiego, jak i Trzaskowskiego. Sztabowcy tego drugiego organizują m.in. akcję „door to door”, w ramach której parlamentarzyści KO i wolontariusze mają odwiedzić 100 tysięcy mieszkań, by prosić o głos na prezydenta Warszawy.  

W terenie intensywnie pracuje też Prawo i Sprawiedliwość organizując lokalne wiece i konferencje prasowe.   

W trasie są też obaj kandydaci – Trzaskowski ma być w czwartek m.in. w Łódzkiem, gdzie będzie wspierał go marszałek Sejmu Szymon Hołownia, a Nawrocki na Śląsku.  Zdecydują głosy Mentzena? 

O wyniku wyborów w dużym stopniu przesądzić może elektorat Sławomira Mentzena, który, choć decyzję w sprawie głosowania pozostawił swoim wyborcom, to zasugerował, że znacznie bliżej mu do kandydata PiS. – Nie widzę żadnego powodu, żeby głosować na Rafała Trzaskowskiego. To człowiek, który reprezentuje lewicową agendę, z którą ja się nie zgadzam – powiedział lider Konfederacji w nagraniu zamieszczonym na YouTube. I dodał, że wart docenienia jest fakt, iż Nawrocki poparł przygotowaną przez niego ośmiopunktową deklarację. 

Wcześniej zamiar głosowania na szefa IPN zapowiedział drugi z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak, a podobne sugestie popłynęły z ust m.in. posłów: Przemysława Wiplera i Witolda Tumanowicza. 

Z sondażu Opinia24 dla RMF FM wynika, że udział w drugiej turze wyborów planuje 67 proc. wyborców Mentzena (83 proc. zamierza głosować na Nawrockiego, 13 proc. na Trzaskowskiego).  

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyświetlenia : 181
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com