Zamach na Trumpa. Donald Tusk zabrał głos. „Co do tego wszyscy możemy się zgodzić”

Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl
Premier Polski Donald Tusk odniósł się do zamachu na życie byłego prezydenta USA Donalda Trumpa. „Przemoc nigdy nie jest odpowiedzią na różnice polityczne w demokracji. Jestem przekonany, że jest to jedna rzecz, co do której wszyscy możemy się zgodzić bez cienia wątpliwości” – napisał.
Donald Trump został ranny w zamachu, do którego doszło w sobotę 13 lipca podczas wiecu w Pensylwanii. Atak na byłego prezydenta został potępiony przez światowych przywódców. W anglojęzycznym wpisie odniósł się do niego również premier Polski Donald Tusk.
Premier Tusk odniósł się do ataku na Donalda Trumpa. „Przemoc nie jest odpowiedzią na różnice polityczne”
„Życzę prezydentowi Donaldowi Trumpowi szybkiego i pełnego powrotu do zdrowia. Przemoc nigdy nie jest odpowiedzią na różnice polityczne w demokracji. Jestem przekonany, że jest to jedna rzecz, co do której wszyscy możemy się zgodzić bez cienia wątpliwości” – napisał premier Tusk.
Wcześniej głos w sprawie zamachu zabrał również prezydent Polski. Andrzej Duda napisał, że atak na Donalda Trumpa był „wstrząsającym momentem nie tylko dla Ameryki, ale dla całego wolnego i demokratycznego świata”. „Panie Prezydencie Donaldzie Trumpie, wraz z Pana Najbliższymi i wszystkimi ludźmi dobrej woli dziękuję Bogu za ocalenie Pana życia. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia z nadzieją, że odniesione obrażenia nie są dotkliwe i szybko odzyska Pan pełnię sił” – zwrócił się następnie do byłego prezydenta USA.
W kolejnym wpisie prezydent Duda wyraził żal, że kule wystrzelone przez zamachowca trafiły uczestników wiecu. „Łączę się w modlitwie z Najbliższymi i Przyjaciółmi Ofiar zamachu” – napisał. W wyniku ataku śmierć poniósł jeden dorosły mężczyzna, a dwóch kolejnych zostało ciężko rannych. Ostatnie oficjalne doniesienia wskazywały, że byli w stanie krytycznym.
Światowi przywódcy oburzeni zamachem na Donalda Trumpa
Po zamachu prezydent USA Joe Biden odbył rozmowę telefoniczną z Donaldem Trumpem. W oficjalnym oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych wyraził zadowolenie z faktu, że życiu jego republikańskiego kontrkandydata nic nie zagraża. „Modlę się za niego i jego rodzinę oraz za wszystkich, którzy byli na wiecu” – oznajmił Biden. „W Ameryce nie ma miejsca na tego rodzaju przemoc. Musimy zjednoczyć się jako naród, aby ją potępić” – oświadczył również.
Premier Węgier Viktor Orban, który raptem kilka dni temu odbył spotkanie z Donaldem Trumpem, napisał w mediach społecznościowych, że w tym trudnym okresie jest z byłym prezydentem „myślami i modlitwą”.
Źródło: gazeta.pl