G7: Czas największej niepewności minął. Teraz – wspólna stabilizacja i opór wobec autorytarnych praktyk

Ministrowie finansów krajów G7 zakończyli trzydniowy szczyt w Kanadzie z przesłaniem, które wykracza daleko poza kwestie gospodarcze. We wspólnym oświadczeniu podkreślili, że świat przetrwał okres największej niepewności ekonomicznej i nadszedł czas, by demokratyczne państwa działały razem na rzecz stabilizacji rynków oraz ochrony wspólnych wartości przed autorytarnymi zakusami.
Choć w dokumencie nie wymieniono Chin z nazwy, to odniesienie do „nierynkowych praktyk niektórych państw” oraz potrzeba zapewnienia „równych zasad dla wszystkich” nie pozostawia wątpliwości. G7 wysyła sygnał: czasy bezrefleksyjnej globalizacji dobiegają końca. Teraz liczy się przejrzystość, uczciwość i lojalność wobec międzynarodowego porządku.
W tym kontekście sankcje wobec Rosji są tylko jednym z narzędzi. G7 zapowiada współpracę nad reformą międzynarodowych instytucji finansowych, wsparcie dla państw dotkniętych kryzysami i przeciwdziałanie manipulacjom walutowym oraz przemysłowym dumpingowi. To całościowa odpowiedź na politykę państw, które próbują wykorzystywać globalny handel do realizacji celów geopolitycznych.
Dla Polski, która od lat opowiada się za zdecydowaną reakcją Zachodu wobec takich praktyk, stanowisko G7 jest potwierdzeniem słuszności tej drogi. Wspólna polityka finansowa największych demokracji świata to szansa na powrót do zasad, gdzie lojalność wobec prawa i wartości nie będzie przeszkodą, ale warunkiem współpracy.
Zacieśnienie współpracy w ramach G7 oraz ochrona gospodarek demokratycznych to dziś także kwestia bezpieczeństwa. W erze, gdy wojna i gospodarka stają się nierozdzielne, wspólne decyzje Zachodu mogą być jedyną skuteczną odpowiedzią na chaos, jaki próbują siać autorytarne reżimy.
Autor: Franciszek Kozłowski