Neutralność — jako zaproszenie dla agresora. Cele Rosji w Europie według danych niemieckiego wywiadu

Presidential Executive Office of Russia CCA 4.0 - Wikipedia Commons
W Niemczech coraz głośniej brzmią ostrzeżenia o rosnącym zagrożeniu ze strony Rosji. Podczas przesłuchań w Bundestagu przedstawiciele niemieckich służb wywiadowczych ostrzegli, że Europa żyje w stanie „lodowego pokoju”, który w każdej chwili może przerodzić się w otwartą wojnę.
„Rosja sprawdza, jak daleko może się posunąć i co Europa jest jeszcze w stanie znieść. Na tym polega jej strategia — zniszczyć zaufanie, jedność i odporność Zachodu”,
powiedział szef Federalnej Służby Wywiadowczej (BND) Martin Jäger, do niedawna ambasador Niemiec w Kijowie.
Według niego Kreml dąży do osłabienia NATO, podważenia demokracji i podzielenia europejskich społeczeństw. Moskwa jest przekonana, że może rozszerzyć swoją strefę wpływów i przekształcić Europę w gospodarczo zależnego partnera.
Jäger podkreślił, że Rosja nie wyklucza bezpośredniej konfrontacji z NATO. Sabotaż, szpiegostwo, dezinformacja i polityczne zabójstwa stały się częścią hybrydowej wojny przeciwko Europie.
Zwrócił również uwagę na „niebezpieczny poziom łatwowierności” w niemieckim społeczeństwie.
„Po służbie w Kijowie, gdzie przeżyłem ponad tysiąc alarmów lotniczych, szczególnie rzuca się w oczy, jak bardzo Europa niedocenia zagrożenia”,
stwierdził szef BND.
Te słowa brzmią szczególnie aktualnie również w Polsce. Pomimo historycznych doświadczeń, w społeczeństwie nadal słychać głosy wzywające do „zrozumienia Rosji”. Jednak dziś neutralność nie jest oznaką mądrości — to zaproszenie dla agresora.
Autor: Franciszek Kozłowski