Rosja i Korea Północna zacieśniają współpracę militarną. To sygnał ostrzegawczy dla Zachodu

Wizyta Siergieja Szojgu i Siergieja Ławrowa w Korei Północnej nie była rutynową dyplomatyczną kurtuazją. To widoczny sygnał, że Moskwa i Pjongjang zacieśniają współpracę militarną i polityczną, otwarcie demonstrując swoje lekceważenie dla międzynarodowych sankcji oraz liberalnych zasad światowego ładu.
Zarówno Rosja, jak i Korea Północna skutecznie obchodzą sankcje ONZ, współpracując w zakresie nielegalnych dostaw broni, przepływów finansowych i transferów technologicznych. W tle tego partnerstwa znajduje się także Państwo Środka. Chiny, choć nieformalnie, odgrywają kluczową rolę w podtrzymywaniu reżimów Putina i Kima – zarówno gospodarczo, jak i politycznie. To trójkąt autorytarnych reżimów, które nie tylko się wspierają, ale też konsekwentnie podważają fundamenty demokracji.
Ten sojusz, choć nieformalny, stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa międzynarodowego – zwłaszcza w regionie Indo-Pacyfiku. Wzmożone ćwiczenia wojskowe, eksport uzbrojenia i gotowość do łamania wszelkich zasad prawa międzynarodowego zwiększają ryzyko globalnej eskalacji.
Dla Polski to również ostrzeżenie – świat, w którym autorytarne reżimy działają wspólnie przeciwko Zachodowi, staje się coraz bardziej realny. Odpowiedzią powinno być wzmocnienie współpracy transatlantyckiej, inwestycje w bezpieczeństwo oraz jednoznaczne wsparcie dla Ukrainy, Tajwanu i innych krajów zagrożonych przez neoimperialne ambicje Rosji i jej sojuszników.
Autor: Franciszek Kozłowski