Lewandowski na okładkach w całej Hiszpanii! „Ostatnia ofiara”

Fot. REUTERS/Albert Gea

Świat polskiej oraz katalońskiej piłki zaskoczyła we wtorkowe popołudnie informacja o kolejnej kontuzji Roberta Lewandowskiego. Kapitan naszej reprezentacji naderwał mięsień dwugłowy w lewym udzie i czeka go kilka tygodni przerwy. Polak trafił na okładki praktycznie wszystkich największych hiszpańskich dzienników, gdyż jego występ w El Clasico jest niemożliwy.

Kontuzje to temat pojawiający się w kontekście FC Barcelony bardzo często w tym sezonie. Dlatego gdy zakończył się mecz Litwa – Polska w eliminacjach do mistrzostw świata, wielu kibiców z Katalonii odetchnęło zapewne z ulgą, bo Robert Lewandowski zagrał pełne 90 minut. Niestety okazało się, że z jego zdrowiem jednak dobrze nie jest. Badania wykryły, że Polak ma naderwany mięsień dwugłowy w lewym udzie. Według doniesień kapitan naszej kadry miał nawet nie być świadomy, iż gra z takim urazem, dlatego nie prosił z Litwą o zmianę i rozegrał cały mecz. 

Lewandowski coraz podatniejszy na urazy

Lewandowskiego czeka kolejna w ostatnich miesiącach przerwa. Przypomnijmy, że urazy mięśniowe kosztowały go najważniejsze mecze w końcówce poprzedniego sezonu, a ten także rozpoczął od drugiej kolejki, bo wcześniej mierzył się z urazem. Spekuluje się, że obecna przerwa może potrwać od czterech do nawet sześciu tygodni. Polak trafił na środowe okładki wszystkich najważniejszych dzienników w Hiszpanii. Polak trafił na okładki. Choć nie z takiego powodu, jakiego by sobie życzył

„Marca”, „Sport” i „AS” używają względem naszego reprezentanta tego samego określenia. „Lewandowski KO”, podkreślając, że Polak nie zagra w najbliższym El Clasico na stadionie Realu Madryt, które odbędzie się już 26 października. Z kolei „Mundo Deportivo” martwi się mnogością urazów w zespole Barcelony. – Lewandowski, czyli ostatnia ofiara. Uraz mięśnia dwugłowego, złapany podczas zgrupowania reprezentacji Polski wyłączy go z gry na 4-6 tygodni – czytamy. 

Dla Barcelony to ogromny kłopot, bo w ostatnich tygodniach z urazami walczyli Lamine Yamal i Raphinha, a z przeciążeniem zmaga się też Ferran Torres. Nie wiadomo na ten moment tak naprawdę, kto z nich wszystkich będzie dostępny do gry. Czasu jest mało, bo mistrzowie Hiszpanii już w sobotę 18 października o 16:15 zmierzą się na własnym boisku z Gironą. 

Źródło: sport.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyświetlenia : 55
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com