Alarm w kraju NATO po rosyjskim ataku na Ukrainę. Myśliwce utknęły w bazie

Fot. Adam Stępień / Agencja Wyborcza.pl

Na terenie Rumunii, około 5 kilometrów od granicy z Ukrainą, odnaleziono szczątki drona. Maszyna należy najprawdopodobniej do Rosjan, którzy w nocy zaatakowali ukraińskie porty nad Dunajem. W związku z ostrzałem alarm ogłoszono także po rumuńskiej stronie.

Alarm w Rumunii

W nocy z 10 na 11 listopada Rosjanie przeprowadzili masowy atak na ukraińskie porty położone nad Dunajem. Wykorzystywali do tego drony Gerań. Uderzyli między innymi w miejscowości Izmaił i Reni. Po stronie rumuńskiej słychać było liczne wybuchy. W nocy mieszkańcy rejonu Tulczy otrzymali od rumuńskich służb powiadomienia w telefonach komórkowych o możliwym zagrożeniu. Sytuacja na niebie była monitorowana, ale z powodu warunków atmosferycznych nie było możliwe poderwanie myśliwców wojskowych, tak jak to zwykle ma miejsce w czasie licznych tego typu zdarzeń w rumuńskiej przestrzeni powietrznej.

Szczątki drona przy granicy z Ukrainą

Pięć kilometrów od granicy z Ukrainą, w pobliżu miejscowości Grindu na wschodzie Rumunii, odnaleziono szczątki wojskowego drona. To najprawdopodobniej rosyjski Gerań. Według radarów maszyna uderzyła w ziemię tuż po pierwszej w nocy. Na miejsce wysłano wojsko, które odnalazło jej fragmenty i zabezpieczyło teren. Obecnie trwają dalsze poszukiwania i sprawdzanie, czy maszyna nie przenosiła materiału wybuchowego. Nie odnotowano zgłoszeń o wybuchu, a na miejscu nie było śladów ognia.Nowe systemy antydronowe w Polsce i w Rumunii

To nie pierwszy raz, kiedy rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Rumunii. Szczątki bezzałogowców znajdowano na terenie tego kraju już kilkukrotnie od momentu rozpoczęcia pełnoskalowej wojny w Ukrainie. Doświadczyła tego również Polska, między innymi wtedy, gdy kilkanaście rosyjskich dronów wleciało na nasze terytorium we wrześniu. W związku z tym, że takie incydenty zdarzają się coraz częściej, Polska i Rumunia wdrażają nowy system antydronowy – poinformowała agencja Associated Press. Chodzi o amerykański system Merops, który – jak opisuje AP – ” jest na tyle mały, że mieści się w tylnej części średniej wielkości samochodu ciężarowego” oraz „potrafi identyfikować drony i zbliżać się do nich, wykorzystując sztuczną inteligencję do nawigacji w przypadku zakłócenia łączności satelitarnej i elektronicznej”. System będzie także wykorzystywany przez Danię. Wszystko w ramach wzmacniania wschodniej flanki NATO. 

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyświetlenia : 38
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com