Białoruś chwali się akcją na granicy z Polską. Putin dziękuje Łukaszence. Jest ostrzeżenie

Fot. REUTERS/Maxim Shemetov

Białoruskie służby twierdzą, że udaremniły na granicy polsko-białoruskiej największą w historii swojego kraju próbę przemytu materiałów wybuchowych. Władimir Putin podziękował za akcję Alaksandrowi Łukaszence. Komunikat w tej sprawie wydała Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa.

Informacja o udaremnieniu przemytu: Państwowy Komitet Celny Białorusi poinformował na Facebooku, że w niedzielę 6 kwietnia służby rzekomo udaremniły próbę przemytu przez granicę polsko-białoruską „największej partii materiałów wybuchowych w historii Białorusi”. Jak przekazano, 41-letni kierowca miał usiłować przez przejście graniczne w Brześciu wwieźć na terytorium Białorusimateriały wybuchowe zagranicznej produkcji, aby następnie przetransportować je do Rosji. Dodano, że materiały te prawdopodobnie zostały wyprodukowane w Stanach Zjednoczonych.

Ponad 580 kilogramów PETN: Białoruskie służby twierdzą, że celnicy znaleźli w pojeździe 41-latka wyjątkowo silny materiał wybuchowy – tetraazotan pentaerytrytolu (PETN) o łącznej ilości ponad 580 kilogramów. Z tego powodu wszczęto sprawę karną przeciwko mężczyźnie. Za próbę przemytu może mu grozić do 10 lat pozbawienia wolności.

Putin podziękował Łukaszence: W poniedziałek 7 kwietnia Władimir Putin zadzwonił do Alaksandra Łukaszenki. Podziękował mu za rzekomą akcję białoruskich służb na granicy z Polską. Jak poinformowało biuro prasowe Łukaszenki, Putin „poprosił białoruskiego prezydenta, aby przekazał wyrazy wdzięczności i w miarę możliwości nagrodził specjalistów, którzy wykryli i zidentyfikowali niebezpieczny ładunek”.

Ostrzeżenie NASK: Doniesienia o udaremnionej próbie przemytu są szeroko rozpowszechniane przez białoruskie i rosyjskie media, a także portale społecznościowe. Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa (polski instytut badawczy zajmujący się między innymi bezpieczeństwem informacyjnym) wydała oświadczenie w sprawie komunikatów białoruskich służb. „Apelujemy o zachowanie ostrożności i informowanie odbiorców swoich materiałów, że może to być dezinformacja” – przekazała NASK.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyświetlenia : 317
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com