Dewastacja polskiego pomnika w Rosji. Radosław Sikorski: Nie zrobili tego wandale

Pomnik zamordowanych Polaków, który znajduje się w Rosji, został zdewastowany – przekazał Radosław Sikorski. Jak zaznaczył szef MSZ, nie był to przypadkowy akt wandalizmu.

Rosja zdewastowała polski pomnik?

Radosław Sikorski poinformował o skuciu płaskorzeźb przedstawiających polskie odznaczenia wojskowe z pomników należących do pochodzących z Polski więźniów wojennych, którzy zostali zamordowani i – po późniejszej ekshumacji – pochowani na Polskim Cmentarzu Wojennym w Miednoje (Rosja). – Z pomnika nagrobnego usunięto krzyż Virtuti Militari i krzyż wojny obronnej 1939 roku. Nie zrobili tego wandale, zrobiły to władze kompleksu cmentarnego na polecenie lokalnej twerskiej prokuratury, a więc na polecenie państwa rosyjskiego – poinformował Radosław Sikorski podczas rozmowy z dziennikarzami w Brukseli, cytowany przez TVN24.

Radosław Sikorski zapowiada działania

Rosyjska prokuratura uznała, że wspomniane symbole są „niezgodne z ustawą Federalną 'O upamiętnieniu Zwycięstwa narodu radzieckiego w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej 1941-1945′”. – Zrobiono to z takim uzasadnieniem, jakoby druga wojna światowa rozpoczęła się dopiero w 1941 roku – powiedział Radosław Sikorski. W związku z tym szef MSZ zapowiedział, że resort „będzie bronił tych krzyży”, ponieważ nie zgadza się na rosyjskie kłamstwa historyczne. „Stanowczo domagamy się od strony rosyjskiej natychmiastowego przywrócenia stanu pierwotnego cmentarza” – napisało MSZ. Resort przypomniał również, że Polska nie usunęła rosyjskich symboli i odznaczeń Wojny Ojczyźnianej z rosyjskich cmentarzy.Sowiecka zbrodnia na Polakach

W latach 90. odbyły się prace archeologiczno-ekshumacyjne w Miednoje. Ujawniły one 25 zbiorowych mogił, w których spoczywały szczątki ponad 6300 Polaków będących funkcjonariuszami policji, straży granicznej, straży więziennej oraz żołnierzami, oficerami i pracownikami administracji. Jak poinformował Instytut Pamięci Narodowej, byli oni więzieni w latach 1939-1940 w obozie specjalnym NKWD w Ostaszkowie. „Zamordowano ich w pomieszczeniach więzienia w siedzibie Zarządu Obwodowego NKWD w Kalininie (dziś Twer). Ciała zamordowanych ładowano na samochody ciężarowe i wywożono do wcześniej przygotowanych dołów na należącym do NKWD terenie leśnym koło wsi Miednoje” – poinformował IPN. „Przez lata władze Związku Radzieckiego chciały tę zbrodnię ukryć, a prawdę zakłamać” – podkreśliło MSZ. Z kolei 25 marca 1995 roku Polska oraz Rosja podpisały dokument o budowie Polskich Cmentarzy Wojennych w Katyniu i Miednoje.

Źródło: gazeta.pl