Dramatyczne sceny na lotnisku w Rosji. Tłum szukał pasażerów lotu z Izraela, ponad 20 rannych

20 osób zostało rannych w wyniku zamieszek na lotnisku w Machaczkale, stolicy rosyjskiego Dagestanu. W niedzielę wieczorem tłum wtargnął na płytę lotniska i do budynków w poszukiwaniu pasażerów lotu z Izraela. Szturm potępiły Stany Zjednoczone, określają go „antysemickim protestem”.

„Sytuacja jest pod kontrolą, na miejscu działają służby” – przekazały w nocy z niedzieli na poniedziałek władze Dagestanu. Na nagraniach opublikowanych w mediach społecznościowych widać dużą grupę mężczyzn, która opanowała lotnisko w stolicy rosyjskiej republiki – Machaczkale i otoczyła jeden z samolotów. Część z nich miała palestyńskie flagi, „Wzywamy wszystkich do zaprzestania nielegalnych działań” – apelował rząd Dagestanu. Dagestan jest autonomiczną republiką, wchodzącą w skład Federacji Rosyjskiej. Większość jej mieszkańców stanowią muzułmanie.

Rząd Dagestanu poinformował w poniedziałek rano, że wzmacnia środki bezpieczeństwa w całej republice, którą zamieszkuje około 3 miliony ludzi. Siergiej Mielikow, przywódca Dagestanu, powiedział, że incydent był rażącym naruszeniem prawa, mimo że mieszkańcy Dagestanu „współczują cierpieniom ofiar działań niesprawiedliwych ludzi i polityków oraz modlą się o pokój w Palestynie”. 

Izraelski rząd oświadczył, że z najwyższą uwagą obserwuje próby ataków na obywateli tego państwa i Żydów na całym świecie. „Izrael oczekuje, że rosyjskie władze zapewnią bezpieczeństwo obywatelom Izraela i Żydom gdziekolwiek się znajdują i podejmą zdecydowane działania wobec uczestników zamieszek” – czytamy w oświadczeniu rządu.

USA potępiły antysemicki incydent w Dagestanie

Do zamieszek na lotnisku w Dagestanie odniosła się rzeczniczka amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Adrienne Watson. „Stany Zjednoczone zdecydowanie potępiają antysemickie protesty w Dagestanie w Rosji. Stany Zjednoczone jednoznacznie popierają całą społeczność żydowską, w obliczu ogólnoświatowego wzrostu antysemityzmu. Dla antysemityzmu nigdy nie ma usprawiedliwienia” – napisała Watson na Twitterze [obecnie platforma X].

Izraelskie lotnictwo i artyleria bezustannie bombardują Strefę Gazy. Żołnierze walczą z członkami organizacji Hamas na wschód od miasta Chan Junis w południowej części Strefy. Według palestyńskich mediów, izraelskie lotnictwo atakuje okolice szpitali Szifa i Al-Kuds w mieście Gaza. Palestyński Czerwony Półksiężyc poinformował, że izraelskie władze zażądały natychmiastowej ewakuacji szpitala Al-Kuds, w którym schroniło się około 14 tysięcy ludzi. Strona izraelska zarzuca Hamasowi, że umieszcza w szpitalach centra dowodzenia i infrastrukturę wojskową. Hamas temu zaprzecza. Ani izraelska armia, ani Hamas nie podają informacji o przebiegu walk. W niedzielę w Strefie Gazy zaczęły działać telefony i internet, wyłączone w piątek wieczorem. Firma telekomunikacyjna Paltel poinformowała jednak, że wskutek izraelskich ataków przestał funkcjonować internet i telefony w północnej części Strefy, gdzie mają znajdować się ośrodki dowodzenia Hamasu. Brak łączności utrudnia działanie służb ratowniczych.

Źródło: gazeta.pl