Drony Shahed nad Polską. Zełenski: Ekstremalnie niebezpieczny precedens

„Nastąpił kolejny etap eskalacji – rosyjsko-irańskie shahedy operowały w przestrzeni powietrznej Polski, w przestrzeni powietrznej NATO” – napisał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Jak stwierdził, to „ekstremalnie niebezpieczny precedens dla Europy”.

Setki dronów, dziesiątki rakiet

Wołodymyr Zełenski na wstępie wpisu opublikowanego w mediach społecznościowych informuje o akcji ratunkowej w Wołoczyskach w obwodzie chmielnickim. Jak pisze, rosyjska rakieta uderzyła tam w zwyczajny zakład krawiecki. W wyniku ataku na miasto ranne zostały trzy osoby. „To tylko jedno z miejsc, gdzie dziś doszło do zmasowanego ataku rosyjskiego” – napisał prezydent Ukrainy. Dodał, że Ukraina została zaatakowana 415 dronami różnego typu oraz 40 pociskami manewrującymi i balistycznymi. „Piętnaście naszych regionów zostało zaatakowanych. Niestety, jedna osoba zginęła w wyniku ostrzału w obwodzie żytomierskim. Składam kondolencje rodzinie i bliskim” – przekazał Zełenski.Zełenski o naruszeniu polskiej przestrzeni: Kolejny etap eskalacji

Ukraiński przywódca podkreślił, że „Moskwa zawsze przesuwa granice możliwości i jeśli nie napotka ostrej reakcji, pozostaje na nowym poziomie eskalacji„. „Dzisiaj nastąpił kolejny etap eskalacji – rosyjsko-irańskie shahedy operowały w przestrzeni powietrznej Polski, w przestrzeni powietrznej NATO. „To nie był jeden shahed, który można by nazwać wypadkiem, ale co najmniej osiem dronów uderzeniowych wycelowanych w Polskę” – stwierdził. Dodał, że to „ekstremalnie niebezpieczny precedens dla Europy”. „To, czy nastąpią kolejne kroki, zależy wyłącznie od koordynacji i siły odpowiedzi. Rosjanie muszą ponieść konsekwencje. Rosja musi zrozumieć, że wojna nie może się rozszerzyć i musi zostać zakończona” – napisał. 

„Potrzebna jest mocna odpowiedź”

Zełenski ocenił, że „wstrzymanie sankcji trwało zbyt długo”, czego efektem jest zwiększenie brutalności rosyjskich ataków. „Potrzebna jest odpowiednia ilość broni, aby odstraszyć Rosję. Potrzebna jest mocna odpowiedź – i to może być tylko odpowiedź wszystkich partnerów: Ukrainy, Polski, wszystkich Europejczyków, Stanów Zjednoczonych. Dziękuję każdemu, kto pomaga” – napisał Zełenski. Apel wojska ws. dronów z Rosji

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało w ostatnim komunikacie, że zakończyło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej. Trwają poszukiwania i lokalizacja miejsc, gdzie mogły spaść drony, które naruszyły przestrzeń. Uruchomione naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego powróciły do standardowej działalności operacyjnej. Wojsko apeluje, by w przypadku zaobserwowania nieznanego obiektu lub jego szczątków nie zbliżać się, nie dotykać ani ich nie przenosić. Takie elementy mogą pozostawać zagrożeniem i zawierać materiały niebezpieczne. Muszą być bezwzględnie sprawdzone przez odpowiednie służby. W takiej sytuacji należy zgłosić się pod numer alarmowy 112 lub do najbliższej jednostki Policji. Dzięki temu służby będą mogły szybko i skutecznie zabezpieczyć teren.

Źródło: gazeta.pl