Izrael: „Intensyfikujemy ataki na Gazę”. Jest zapowiedź „kolejnych etapów wojny”

Fot. Tsafrir Abayov / AP Photo
Izraelskie wojsko zapowiedziało, że chce rozpocząć ostateczną misję wkroczenia do Strefy Gazy. Ponownie zaapelowano do cywilów o jak najszybszą ewakuację. „Jestem przekonany, że na początku operacji lądowej Izraelczycy będą przebijać się do morza, aby odciąć miasto Gazę od reszty Strefy i ograniczyć pole bitwy. Pozostający tam cywile będą w pułapce” – ocenia Jarosław Kociszewski, dziennikarz zajmujący się sprawami międzynarodowymi.
Co najmniej 55 osób zginęło w Strefie Gazy wskutek izraelskich nalotów przeprowadzonych w nocy z soboty na niedzielę. Władze tej palestyńskiej enklawy poinformowały, że izraelskie lotnictwo zniszczyło ponad 30 budynków mieszkalnych, a ostateczna liczba ofiar może być znacznie wyższa.
Naloty i ostrzał rakietowy prowadzone od dwóch tygodni to przygotowanie do zapowiadanej inwazji wojsk izraelskich na Strefę Gazy. Mają one pozbawić Hamas zdolności bojowej i zminimalizować straty po stronie izraelskiej. W sobotę wieczorem rzecznik sił zbrojnych Izraela zapowiedział „zintensyfikowanie ostrzału” i ponownie zaapelował do ludności cywilnej o ewakuowanie się na południe Strefy Gazy.
– Zamierzamy wkroczyć do Strefy Gazy. Rozpoczniemy operacyjną i profesjonalną misję, aby zniszczyć działaczy i infrastrukturę Hamasu – zapowiedział szef Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela, generał porucznik Herzi Halevi.
„Armia izraelska zrzuca ulotki i ponawia apel do cywili, aby ratowali życie i uciekali na południe Strefy Gazy. Jestem przekonany, że na początku operacji lądowej Izraelczycy będą przebijać się do morza, aby odciąć miasto Gazę od reszty Strefy i ograniczyć pole bitwy. Pozostający tam cywile będą w pułapce” – ocenia Jarosław Kociszewski, dziennikarz zajmujący się sprawami międzynarodowymi ze wskazaniem na Izrael i Bliski Wschód.
Rośnie napięcie na granicy z Libanem
Ekspert zauważa także, że rośnie napięcie na granicy Izraela z Libanem. Rzecznik izraelskiej armii powiedział w sobotę, że nasilenie ataków organizacji zbrojnej Hezbollah grozi wciągnięciem Libanu w wojnę. Hezbollah, szyicka organizacja działająca w Libanie, ostrzeliwuje regularnie terytorium Izraela.Rzecznik izraelskich sił obronnych Jonathan Conricus oświadczył, że Hezbollah wciąga Liban w wojnę, na której nikt nie zyska, można natomiast dużo stracić. Akcje zbrojne Hezbollahu przeciwko Izraelowi nasiliły się po ataku organizacji Hamas na Izrael, do którego doszło 7 października. Izrael nie pozostaje dłużny – odpowiada atakami lotniczymi i ostrzałami południowego Libanu.
Trwają izraelskie naloty na dwa największe syryjskie lotniska
Jednocześnie strona arabska oskarża Izrael o naloty na dwa główne syryjskie lotniska – w Damaszku oraz w Aleppo. Jak podały syryjskie źródła wojskowe, w ataku zginął jeden pracownik lotniska w Damaszku, drugi został ranny.
„Uszkodzenia pasów startowych lotnisk spowodowały ich wyłączenie z użytku” – poinformowało syryjskie ministerstwo transportu. Zaplanowane loty zostały przekierowane do lotniska w Latakii, w północno-zachodniej części kraju.
Izraelskie naloty na lotniska w Syrii mają na celu wstrzymanie dostaw broni z Iranu przeznaczonej dla grup walczących z Izraelem.
Wcześniej informowano o izraelskim ataku na obóz dla palestyńskich uchodźców Dżenin na Zachodnim Brzegu Jordanu. Według izraelskiej armii zaatakowane miejsce służyło palestyńskim bojownikom jako magazyn broni. Mieli oni planować atak terrorystyczny. Jak podały palestyńskiej źródła, w nalocie zginęła jedna osoba, a kilkanaście zostało rannych.
Źródło: gazeta.pl