Jak przebiegł ataku nożowników w pociągu? Pasażerowie: Ludzie się tratowali, napastnicy „jak opętani”
Fot. REUTERS/Jack Taylor
Atak nożowników w pociągu w Wielkiej Brytanii wywołał panikę wśród pasażerów. Wielu z nich próbowało uciekać, a inni odnieśli poważne obrażenia. To, co działo się w środku, zrelacjonowali świadkowie zdarzenia.
Przerażające relacje z ataku nożowników w pociągu
Korespondentka Sky News Gurpreet Narwan oceniła, że niektóre relacje pasażerów po ataku na pociąg w Wielkiej Brytanii, są „naprawdę przerażające”. – Słyszymy o ludziach tratujących się nawzajem. Słyszymy o pasażerach chowających się w toaletach – powiedziała dziennikarka. Pasażer, który przedstawił się jako Gavin poinformował Sky News, że widział ranne osoby. Jedna z nich miała powiedzieć: „Mają nóż, zostałem dźgnięty”. Według doniesień BBC napastnik miał próbować dostać się do wagonu restauracyjnego, ale był on już zamknięty. Wtedy jeden z pasażerów podobno chciał się z nim skonfrontować. – Nie był największy, więc próbowaliśmy go powstrzymać – poinformował inny świadek w BBC.
Panika w pędzącym pociągu
Inni poszkodowani uciekali. – Przeciskali się przez wagon, żeby uciec podejrzanym. Byli bardzo zakrwawieni – zrelacjonował świadek. W związku z tym niebawem opadli oni z sił. Zdaniem Gawina, kiedy pociąg zatrzymał się w Huntingdon, ranni leżeli już na podłodze. Niektóre osoby starały się udzielać im pomocy, tamując krwawienie. – Widziałem, jak wiele osób wysiadało z pociągu, cali we krwi – powiedział 19-letni Tom w rozmowie z BBC. – Na początku myślałem, że to Halloween, jakiś żart. Ale zorientowałem się, że ludzie są w panice i zobaczyłem osobę całą we krwi – powiedział w rozmowie z Daily Star mężczyzna, który w pociągu znalazł się przez przypadek, ponieważ spóźnił się na swój transport. Świadek powiedział również, że napastnicy gonili grupę, w której się znalazł, ale nie biegli, a „kroczyli, jakby byli opętani”. Już na stacji ludzie zaczęli uciekać, bo napastnik wysiadł z pociągu, wciąż mając przy sobie nóż. Świadkowie widzieli jego zatrzymanie. – On wymachiwał dość dużym nożem. Zatrzymali go. Myślę, że to paralizator go ostatecznie powalił – zrelacjonował Gawin.Atak w pociągu. Kim są napastnicy?
Według doniesień BBC do zdarzenia doszło w sobotę 1 listopada w pociągu London North Eastern Railway (LNER) jadącym z Doncaster do London King’s Cross. Wyruszył on o godzinie 18:25 lokalnego czasu. Około godzinę później miały pojawić się krzyki. Pierwsze zgłoszenia dotarły do policji o godzinie 19:39. Osiem minut później pociąg zatrzymał się na nieplanowanej stacji w Huntingdon w Cambridgeshire, gdzie pojawili się uzbrojeni policjanci, którzy aresztowali dwóch mężczyzn. Jak podała policja, obaj napastnicy urodzili się w Wielkiej Brytanii, jeden jest czarnoskóry, a drugi ma pochodzenie karaibskie. Mężczyźni są w wieku 32 i 35 lat.
Przytomna reakcja kolejarzy
Na stację w Huntingdon niezwłocznie skierowano karetki pogotowia, które według Sky News zabrały jedenaście osób do szpitala. Dziewięć z nich było w stanie zagrażającym życiu, po kilkunastu godzinach dwie osoby wciąż walczą o życie. Zdaniem policji nic nie wskazuje na to, że był to incydent terrorystyczny. Związek zawodowy kolejarzy chwali obsługę pociągu za profesjonalizm, odwagę i niezachwianą postawę. Załoga zdołała zmniejszyć prędkość i przekierować pociąg na najbliższą stację, co pozwoliło policji na szybką interwencję.
Źródło: gazeta.pl
