Lider prawicowej partii na Węgrzech snuł plany ws. Ukrainy. Mówił o przejęciu Zakarpacia

Fot. REUTERS/Bernadett Szabo
Podczas zjazdu skrajnie prawicowej węgierskiej partii Ruch Naszej Ojczyzny z ust lidera padły kontrowersyjne słowa. László Toroczkai stwierdził w pewnym momencie, że w przypadku porażki Ukrainy w wojnie z Rosją jego ugrupowanie zgłosiłaby roszczenia do Zakarpacia.
Kongres partii Ruch Naszej Ojczyzny odbył się w sobotę w Budapeszcie. W trakcie wydarzenia przemawiał szef ugrupowania, László Toroczkai. Przekonywał m.in., że Unia Europejska powinna funkcjonować jako stowarzyszenie suwerennych państw, w przeciwnym wypadku powinna zostać rozwiązana, a współpraca międzynarodowa powinna odbywać się na podstawie dwustronnych umów.
Zaznaczył, że jego ugrupowanie opowiada się za natychmiastowym zawieszeniem broni w Ukrainie, pokojem i wynegocjowaniem porozumienia. Jak podaje Index.hu, lider Ruchu Nowej Ojczyzny stwierdził także, że w przypadku ustania państwowości Ukrainy, jego partia jako jedyna „zgłosiłaby roszczenia do Zakarpacia” (mowa o regionie na zachodzie Ukrainy, przez setki lat należał on do Austro-Węgier).
To nie pierwsza kontrowersyjna wypowiedź tego polityka. W 2022 r. Toroczkai złożył Polsce życzenia z okazji Święta Niepodległości. We wpisie zasugerował „wspólne spotkanie na granicy polsko-węgierskiej”. W odpowiedzi na ten post MSZ Ukrainy wezwało rząd Węgier do potępienia tej wypowiedzi.
Wojna w Ukrainie
W ciągu minionej doby doszło na froncie na Ukrainie do 79 starć zbrojnych – poinformował w niedzielę sztab generalny ukraińskiej armii. Z komunikatu sztabu wynika, że Rosjanie próbują otoczyć Awdijiwkę. Siły ukraińskie utrzymują swoje pozycje i zadają straty wrogom. Ukraińcy odparli rosyjskie ataki na kierunku kupianskim, łymanskim, bachmuckim, marjinskim, szachtarskim i zaporoskim. Na kierunku chersońskim siły ukraińskie próbują poszerzyć zajmowany teren.
W ciągu ostatniej doby Rosjanie przeprowadzili trzy ataki rakietowe, osiem ataków dronami typu „Shahed” i 82 ostrzały rakietami niekierowanymi. Ogółem ostrzelano ponad sto miejscowości. Były ofiary wśród ludności cywilnej. Ukraińskie lotnictwo zaatakowało z kolei cztery rejony ześrodkowania sił rosyjskich, a pododdziały wojsk rakietowych ostrzelały system artyleryjski i dwa składy amunicji.
Źródło: gazeta.pl