Litwa żąda stanowczej reakcji na prowokację Rosji. „Musimy działać poważnie. Turcja dała przykład”

Fot. REUTERS/Kacper Pempel
Ministerka obrony Litwy Dovile Sakaliene zasugerowała, że NATO powinno stanowczo zareagować na działania Rosji. Nawiązała przy tym do decyzji, jaką 10 lat temu podjęła Turcja. „Daje do myślenia” – stwierdziła szefowa litewskiego MON.
Szefowa MON Litwy o prowokacjach Rosji: Musimy działać poważnie
Dovile Sakaliene opublikowała wpis na X w piątek 19 września. Ministerka obrony Litwy skomentowała incydent, do którego doszło tego samego dnia. Estońskie władze poinformowały, że trzy rosyjskie myśliwce naruszyły przestrzeń powietrzną Estonii. Sakaliene podkreśliła, że „granica NATO na północnym wschodzie jest testowana nie bez powodu”. Szefowa litewskiego MON stwierdziła, że w obliczu rosyjskich prowokacji „musimy działać poważnie”. „Turcja dała przykład 10 lat temu. Daje do myślenia” – dodała.Turcja zestrzeliła rosyjski bombowiec
Sakaliene nawiązała do incydentu, który miał miejsce w listopadzie 2015 roku. Wojsko Turcji zestrzeliło wówczas rosyjski bombowiec Su-24 w pobliżu granicy turecko-syryjskiej. Turcja twierdziła, że samolot naruszył jej przestrzeń powietrzną, Rosja odpierała te zarzuty. Był to pierwszy od lat 50. XX wieku przypadek zestrzelenia rosyjskiego samolotu przez członka NATO.Rosyjskie myśliwce nad Estonią
W piątek władze Estonii przekazały, że trzy rosyjskie MiG-31 naruszyły przestrzeń powietrzną tego kraju. W ramach odpowiedzi NATO myśliwce zostały przechwycone przez samoloty należące do szwedzkich sił powietrznych. Rosjanie twierdzą, że ich myśliwce nie naruszyły przestrzeni powietrznej Estonii, a jedynie wykonały planowy lot z Karelii na lotnisko w obwodzie kaliningradzkim.
Źródło: gazeta.pl