Łukaszenka boi się Polski. „Większe zagrożenie niż to, które płynie z Ukrainy”
Fot. REUTERS/Sergei Ilnitsky
Mińsk jest zaniepokojony rosnącymi siłami NATO w pobliżu granic z Litwą i Polską – stwierdził Alaksandr Łukaszenka po podpisaniu umowy o gwarancjach bezpieczeństwa z Rosją. Co jeszcze powiedział?
Białoruś i Rosja podpisały umowę o gwarancjach bezpieczeństwa: W piątek 6 grudnia po podpisaniu porozumienia Władimir Putin powiedział, że „chodzi m.in. o rosyjską taktyczną broń nuklearną, rozmieszczoną na terytorium Białorusi”. Alaksandr Łukaszenka przekazał, że jest zaniepokojony sytuacją w Europie.
Łukaszenka boi się Polski i Litwy: Prezydent Białorusi szczególną uwagę zwrócił na granice z Polską i Litwą. – Uważamy, że jest to większe zagrożenie niż to, które płynie z Ukrainy – powiedział. Łukaszenka stwierdził, że wojska tych krajów są rozmieszczane „15 km, czyli rzut kamieniem, od granicy” z Białorusią. Jego zdaniem ściągane są tam wojska NATO z innych państw. Łukaszenkę mają niepokoić także „ogromne inwestycje Polski na rzecz wzmocnienia jej sił zbrojnych”, które stanowią zagrożenie dla sił Rosji i Białorusi.
Podporządkowana Białoruś: Zdaniem części białoruskich ekspertów nic nie zagraża bezpieczeństwu obu krajów, a Rosja chce całkowicie podporządkować sobie siły zbrojne Białorusi i białoruski przemysł zbrojeniowy. Chodzi też o zmuszenie armii białoruskiej do udziału w działaniach wojennych w Ukrainie. Rosja planuje także utworzenie ośrodków szkoleniowych w obwodzie grodzieńskim przy granicy białorusko-polskiej. Żołnierze obu krajów mają tam przechodzić wspólne szkolenia.
Rosja przekaże Białorusi system rakietowy Oresznik: Alaksandr Łukaszenka zwrócił się z prośbą o to do Władimira Putina. Rosyjski prezydent przekazał, że będzie to możliwe w drugiej połowie 2025 roku, wraz ze wzrostem seryjnej produkcji tych systemów w Rosji i ich wejściem do rosyjskich sił rakietowych. Rosyjski pocisk balistyczny Oresznik jest odmianą strategicznego systemu rakietowego Ruberz RS-26.
