NATO żartuje, Rosja odpowiada. Dzień później incydent na Bałtyku

Szwecja poinformowała, że na wody Morza Bałtyckiego wpłynął rosyjski okręt podwodny. Był pilnie śledzony przez tamtejsze siły zbrojne. Alarm Szwedów nastąpił zaledwie dzień po tym, jak z rosyjskich jednostek zażartował szef NATO.

Komunikat Szwedów

W środę (15 października) Szwedzkie Siły Zbrojne opublikowały komunikat na temat swojej ostatniej aktywności. Okazało się, że poprzedniego dnia na Morze Bałtyckie przez Wielki Bełt wpłynął rosyjski okręt podwodny. „Szwedzkie jednostki morskie i nasze myśliwce spotkały go w Kattegat i podążyły za nim. To rutynowa misja realizowana wspólnie z naszymi sojusznikami” – czytamy w komunikacie. Żart szefa NATO

Szwedzkie media ustaliły, że rosyjski okręt to jednostka z napędem diesel-elektrycznym w kodzie NATO klasy „Kilo”. Miała wcześniej ulec awarii w Kanale La Manche. Rosyjska Flota Czarnomorska poinformowała, że jednostka wynurzyła się u wybrzeży Francji, aby spełnić przepisy nawigacyjne. Podczas przeprawy była przez trzy dni (od 7 do 9 października) śledzona przez brytyjski okręt wojenny i helikopter. 

Minister sił zbrojnych Al Carns powiedział, że ostatnia operacja marynarki wojennej jest „wyraźnym znakiem tego, jak Wielka Brytania stoi silnie wraz z naszymi sojusznikami z NATO, aby odeprzeć rosyjską agresję”. Holendrzy podali z kolei, że okręt podwodny jest holowany na Morzu Północnym. Mark Rutte, szef NATO, zażartował z rosyjskiego okrętu. – Cóż za zmiana w stosunku do powieści Toma Clancy’ego z 1984 roku „Polowanie na Czerwony Październik”. Dziś to raczej polowanie na najbliższego mechanika – powiedział.Rutte: Udana współpraca UE i NATO w budowie muru dronowego

W środę sekretarz generalny NATO mówił o współpracy Unii Europejskiej i Sojuszu w budowie muru dronowego. Mark Rutte zapewnił, że nie ma mowy o dublowaniu się, bo Unia i NATO mają inne role do odegrania. Podkreśla, że chodzi o wykorzystanie mocnych stron obu organizacji. „NATO jest dobre w takich sprawach jak ustalanie standardów, zdolności wojskowe, a Unia Europejska ma siłę rynku wewnętrznego, ogromną siłę zapewnienia środków finansowych, zapewnienia sojuszu między krajami. Ta kombinacja ma kluczowe znaczenie dla współpracy. Rosjanie próbują nas podzielić, ale im się nie oddaje, bo dobrze współpracujemy” – podkreślił sekretarz generalny NATO. Budowa muru dronowego to jeden z tematów środowego spotkania ministrów obrony państw Sojuszu Północnoatlantyckiego w Brukseli.

Źródło: gazeta.pl