Nie tylko język. Raport ujawnia, jak Rosja zmienia życie Ukraińców

Fot. REUTERS/Gavriil Grigorov

Rosjanie chcą, żeby Ukraińcy na okupowanych przez nich terenach używali języka rosyjskiego – takie informacje opublikowało Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii. To nie jedyna metoda podboju zajętych terenów, o których czytamy w najnowszym raporcie.

Brytyjskie Ministerstwo Obrony: Tak Rosja chce podbijać zajęte tereny

Z najnowszej analizy brytyjskiego Ministerstwa Obrony dowiadujemy się, że Moskwa planuje na okupowanych terenach Ukrainy „wpajanie rosyjskiej tożsamości i zwiększanie znaczenia języka rosyjskiego”. Rosja chce to osiągnąć przez m.in. narzucanie mieszkańcom rosyjskiego języka, kultury i symboliki. Brytyjski wywiad podkreślił, że Rosjanie określają całe terytoria obwodów donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego oraz Krym jako część Federacji Rosyjskiej. Nie robią rozróżnienia na obszary obecnie okupowane i nieokupowane. Zapisy o rusyfikacji ziem i mieszkańców Ukrainy znalazły się w „Strategii polityki narodowej Rosji do 2036 roku”.Nowa strategia Rosji

Dokument ten został podpisany w tym tygodniu przez Władimira Putina. Składa się z sześciu sekcji i ma łącznie 61 punktów. Mówi m.in. o tym, że „realizacja strategii polityki narodowej przyczynia się do zachowania historycznie ukształtowanej jedności państwa i integralności terytorialnej Federacji Rosyjskiej, jej wewnętrznej stabilności, harmonijnego rozwoju i dobrobytu narodów Federacji Rosyjskiej”. Ponadto wskazano, że celem będzie „wzmocnienie tożsamości” zajętych regionów z Moskwą. Brytyjczycy podkreślili, że podpisany przez Putina dokument przedstawia rusyfikację jako element legitymizowania rosyjskiej obecności.Wojna w Ukrainie. Atak ukraińskich dronów na Rosję

W piątek 28 listopada nad ranem ukraińskie drony po raz kolejny zaatakowały infrastrukturę w Rosji. Tym razem celem był między innymi Saratów i Smoleńsk przy granicy z Białorusią. Lokalne media poinformowały, że zaatakowano między innymi lotnisko wojskowe w Taganrogu, blisko granicy z ukraińskim obwodem donieckim, w pobliżu jest rafineria ropy naftowej. Syreny alarmowe rozległy się również w Noworosyjsku, niedaleko Krymu. Ukraińska armia nie potwierdziła oficjalnie nalotów, jednak Kijów regularnie w ostatnich miesiącach odpowiada atakami na rosyjską infrastrukturę, w odpowiedzi na trwającą rosyjską inwazję. Dwa dni wcześniej celem ataków była fabryka wojskowej elektroniki w Czeboksarach w rosyjskiej Republice Czuwaskiej.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

[ngd-single-post-view id="post_id"]
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com