Nie żyje polski taternik. Zginął w wypadku na Słowacji

13 lipca w Tatrach na Słowacji zginął 48-letni polski taternik. Wypadek miał miejsce na Dwoistej Turni. Interweniowała słowacka Horska Zahranna Służba, ale mężczyzny nie udało się uratować. Zginął w wyniku obrażeń wewnętrznych.

W górach na Słowacji zginął polski taternik. Do wypadku doszło 13 lipca (sobota) na Dwoistej Turni w masywie Granatów Wielickich w Tatrach.

Tatry. Śmiertelny wypadek Polaka na Słowacji

Mężczyzna odpadł w czasie wspinaczki na szczyt dostępny tylko dla wspinaczy. Jak podaje portal Tatromaniak.pl, z Horską Zachranną Sluzbą (słowacki odpowiednik polskiego TOPR) skontaktowali się świadkowie wypadku w masywie Granatów Wielickich w Tatrach. Z prośbą o pomoc do ratowników zwróciła się również polska taterniczka. Na miejscu zdarzenia pojawił się śmigłowiec ratowników górskich.

Mimo udzielonej pomocy przez Horską Zahranną Służbę 48-letni mężczyzna zginął na skutek rozległych obrażeń wewnętrznych. Ciało mężczyzny przekazano odpowiednim służbom. Ze szczytu ewakuowana została jego 39-letnia partnerka.

Słowacja. Seria niebezpiecznych wypadków w Tatrach

Jak podaje portal Tatromaniak.pl, to już czwarty śmiertelny wypadek w drugim tygodniu lipca. 10 lipca (środa) mężczyzna zginął spadając z grani pomiędzy Szpiglasowym Wierchem a Wrotami Chałubińskiego. Natomiast 11 lipca (czwartek) szesnaście osób zostało uwięzionych w wyniku lawiny błotnej w Dolinie Mąkowej. W wyniku zdarzenia zginęła Słowaczka i Czeszka. Dzień później poinformowano, że liczba ofiar wzrosła, ponieważ w szpitalu zmarła trzecia osoba.

Służby proszą turystów, aby przed wyjściem na górskie szlaki sprawdzali aktualną prognozę pogody i zwracali uwagę na wydawane ostrzeżenia. 12 i 13 lipca na terenie prawie całej zachodniej Słowacji obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami.

Źródło: gazeta.pl