Orban przed wyborami w USA stawia sprawę jasno. „Europa będzie musiała ponownie przemyśleć sprawę”

– Europa będzie musiała ponownie przemyśleć swoje wsparcie dla Ukrainy, jeśli Donald Trump zostanie wybrany na prezydenta Stanów Zjednoczonych – ocenił 48 godzin przed głosowaniem w USA premier Węgier. Viktor Orban nazwał postawę Europy „prowojenną”.

Premier Węgier czeka na zwycięstwo Trumpa: Viktor Orban od początku pełnoskalowej wojny Rosji przeciwko Ukrainie podważa wsparcie militarne i finansowe dla Kijowa. – Europa będzie musiała ponownie przemyśleć swoje wsparcie dla Ukrainy, jeśli Donald Trump zostanie wybrany na prezydenta Stanów Zjednoczonych – argumentował w niedzielę 3 listopada szef węgierskiego rządu. Kilka dni wcześniej zadzwonił do kandydata republikanów, by życzyć mu powodzenia w wyborach 5 listopada.

Orban o „prowojennej” Europie: Premier Węgier stwierdził, że „jeśli w Ameryce będzie prezydent opowiadający się za pokojem, w co nie tylko wierzę, ale także w ten sposób odczytuję liczby, jeśli stanie się to, czego oczekujemy i Ameryka stanie się propokojowa, to Europa nie może pozostać prowojenna„. Jego zdaniem kandydatem, który opowiada się za pokojem i negocjacjami w tej sprawie jest Trump. Orban dodał, że „Europa nie może sama udźwignąć ciężaru wojny”. 

Dwie doby przed wyborami w USA: 5 listopada Amerykanie wybiorą 47. prezydenta. O tym, czy urząd będzie sprawować Kamala Harris czy Donald Trump mają zdecydować mieszkańcy tzw. swing states.[stanów wahających się – przyp. red.]. Korespondenci Polskiego Radia wskazali, że większość mieszkańców Pensylwanii, postrzeganej jako kluczowy stan dla tych wyborów, już zdecydowała kogo poprze 5 listopada.

Źródło: gazeta.pl