Premier Donald Tusk z wizytą w Kijowie. W planach spotkanie z Zełenskim

Donald Tusk w Kijowie/Fot. Kancelaria Premiera
Premier Donald Tusk przyjechał do Kijowa. W programie wizyty są: m.in. spotkania z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i premierem Denysem Szmyhalem.
Kancelaria Premiera zamieszcza w mediach społecznościowych zdjęcie szefa rządu z dworca kolejowego w Kijowie. Towarzyszy mu m.in. Jan Grabiec, szef Kancelarii Premiera.
To pierwsza wizyta lidera Koalicji Obywatelskiej w stolicy Ukrainy odkąd 13 grudnia 2023 r. został premierem polskiego rządu. Wizyta Tuska w Kijowie była zapowiadana od kilku dni; premier wspomniał o niej m.in. w wywiadzie dla trzech stacji telewizyjnych w piątek 12 stycznia. Szef rządu zapewniał wówczas, że „mamy o czym rozmawiać w Kijowie”. Do spotkania dochodzi w momencie wzajemnych napięć na linii Kijów-Warszawa, które dotyczą m.in. kwestii importu produktów rolnych czy dyskryminacji polskich przewoźników w Ukrainie.
Z informacji Onetu wynika, że spotkania w Kijowie będą raczej okazją, by wyrazić ogólne poparcie polityczne dla Ukrainy, a nie rozwiązać spory.
W poniedziałek „Financial Times” poinformował, że Polska ma uzyskać zabezpieczenie pozwalające ograniczyć import ukraińskich produktów rolnych. W najbliższych dniach powinna pojawić się propozycja zawierająca zabezpieczenia dla krajów graniczących z Ukrainą, pozwalająca Brukseli zablokować import, jeśli rynek danego państwa zostanie zalany ukraińskimi produktami.
Polska ma uzyskać zabezpieczenie pozwalające ograniczyć import ukraińskich produktów rolnych
– Będziemy zastanawiać się, w jaki sposób możemy zapewnić dodatkowe gwarancje Polsce i innym państwom członkowskim, a jednym ze sposobów na to jest wprowadzenie zabezpieczeń dla poszczególnych krajów – powiedział europejski komisarz do spraw handlu Valdis Dombrovskis cytowany przez „Financial Times”.
Ustępstwo w kwestii eksportu produktów rolnych zostało przyznane Ukrainie w czerwcu 2022 roku w następstwie rosyjskiej inwazji, która ograniczyła zdolność Ukrainy do wysyłania żywności przez Morze Czarne na jej tradycyjne rynki w Afryce i Azji. Unijny urzędnicy rozważają wprowadzenie kwot eksportowych na wrażliwe produkty: jaja, mięso drobiowe i cukier.
W Komisji Europejskiej przedłużają się negocjacje w sprawie przepisów o przedłużenie do czerwca przyszłego roku bezcłowego handlu z Ukrainą. Ograniczenia i kontyngenty mają chronić unijne rynki przed nadmiernym importem z Ukrainy trzech wrażliwych produktów, do którego dochodziło po zawieszeniu ceł w połowie 2022 roku.
Jako służący do wyznaczania limitów eksportu ukraińskich produktów rolnych został wyznaczony ubiegły rok, kiedy znacząco wzrósł import z Ukrainy, o czym Komisję Europejską alarmowali przedstawiciele unijnych związków rolniczych nie tylko z krajów przyfrontowych.
Kilkanaście dni temu komisarz do spraw rolnictwa Janusz Wojciechowski mówił, że najlepiej byłoby, gdyby limity były na poziomie importu z okresu sprzed zawieszenia ceł. W obecnej sytuacji jest to jednak mało prawdopodobne.
Źródło: gazeta.pl