Premier Izraela rozwiązał gabinet wojenny. Miał obawiać się najbardziej skrajnych ministrów

Fot. REUTERS/Jack Guez
Jak donoszą izraelskie media, premier Benjamin Netanjahu zdecydował w niedzielę wieczorem o rozwiązaniu gabinetu wojennego. Organ nadzorował operację w Strefie Gazy.
Izraelskie media informują, że premier kraju Benjamin Netanjahu rozwiązał gabinet wojenny, który prowadził nadzór nad operacją odwetową Izraela w Strefie Gazy.
Izrael z rozwiązanym gabinetem wojennym
Gabinet wojenny miał zostać rozwiązany z powodu odejścia byłego ministra obrony Beniego Ganca. Co więcej, skrajnie prawicowi ministrowie bezpieczeństwa i finansów Itamar Ben Gwir oraz Bezalel Smotricz podobno domagali się dołączenia ich do gabinetu.
„Rozwiązanie gabinetu wojennego Izraela uważa się za symboliczny gest, który miał uniemożliwić włączenie do składu gabinetu m.in. ministra bezpieczeństwa narodowego” – relacjonuje portal Haaretz. Dopuszczenie Ben Gwira i Smotricza do decyzyjnego gremium zaostrzyłoby problemy Izraela w kontaktach z Europą i Stanami Zjednoczonymi.
Mówi się, że decyzja o rozwiązaniu gabinetu wojennego Izraela zapadła w niedzielę wieczorem. Izraelski gabinet wojenny powstał 11 października 2023 roku, czyli kilka dni po ataku Hamasu m.in. na festiwal muzyczny i kibuce.
Rozwiązanie gabinetu wojennego Izraela to „symboliczny gest”
Dziennik „Haaretz” informuje, że niektóre kwestie omawiane wcześniej przez gabinet wojenny zostaną przekazane pod obrady gabinetu bezpieczeństwa. Najważniejsze tematy mają być jednak omawiane w mniejszych grupach. Oczekuje się, że w dyskusjach o kluczowych tematach weźmie udział minister obrony Joaw Galant, minister spraw strategicznych Ron Dermer, szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego Cachi Hanegbi oraz przewodniczący religijnej partii koalicyjnej Szas Arje Deri, który był obserwatorem w gabinecie wojennym.
Premier Izraela będzie aresztowany? Jest wniosek
Karim Khan, czyli główny prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) w Hadze niecały miesiąc temu wystąpił o nakaz aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu. Nakaz dotyczył także izraelskiego ministra obrony Joawa Galanta i trzech przywódców Hamasu. Wniosek nie został jeszcze zatwierdzony przez sędziów.
– Na razie mamy do czynienia tylko z wnioskiem. Pierwsze pytanie jest takie, jak ten wniosek zostanie rozstrzygnięty, ponieważ to jeszcze nie jest przesądzone. Nie wiadomo, jak zachowa się w tym zakresie Międzynarodowy Trybunał Karny. Załóżmy hipotetycznie, że mielibyśmy w przyszłości do czynienia z żądaniem zatrzymania i aresztowania premiera. Dopóki pełni on swoją funkcję, wydaje się to dosyć trudne – mówił w rozmowie z Gazeta.pl dr Łukasz Chojniak, ekspert z zakresu prawa karnego międzynarodowego.
Źródło: gazeta.pl