Prigożyn banitą, Grupa Wagnera ma dostać rozgrzeszenie. Zaskakujące oświadczenie Dmitrija Pieskowa

Wagnerowcy wracają do okopów – oświadczył szef grupy Jewgienij Prigożyn, kończąc zapowiadany przez siebie marsz na Moskwę. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow poinformował z kolei, że rosyjskie władze nie będą ścigać najemników Grupy Wagner, a sprawa karna przeciwko Prigożynowi zostaje zamknięta. Czeka go jedynie wyjazd do Białorusi.
Jak informowaliśmy w piątek późnym wieczorem, szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn przekazał, że obóz wagnerowców znalazł się pod zmasowanym ostrzałem rakietowym ze strony rosyjskiej i zapowiedział działania odwetowe. Niedługo później, w nocy, Prigożyn napisał na Telegramie, że jego bojownicy wkraczają do Rostowa nad Donem. Podkreślił, że wracają oni z frontu do kraju i idą do Moskwy, bo konieczne jest przywrócenie ”sprawiedliwość w armii”. Po pełnej napięcia i szybkich zwrotów akcji sobocie Prigożyn oświadczył wieczorem, że jego grupa jednak się wycofuje z marszu na Moskwę i wraca do swoich baz. Na decyzję przywódcy wagnerowców miał wpłynąć Alaksandr Łukaszenka.
Co dalej z Grupą Wagnera? Zaskakujący komunikat rzecznika Kremla ws. najemników Prigożyna
W ciągu dnia we wszystkich miastach w Rosji zdjęto już bilbordy reklamujące służbę najemniczą, a wagnerowców zaczęto w kremlowskich mediach nazywać nielegalną organizacją. Wcześniej funkcjonariusze FSB zaczęli wchodzić do mieszkań byłych i obecnych żołnierzy oddziałów najemniczych, prowadzić rewizje i zatrzymania. Władimir Putin w orędziu do narodu przemawiał ostro, ostrzegając, że „każdy wewnętrzny bunt” jest „śmiertelnym zagrożeniem dla Rosji”. Zapowiedział także, że „każdy, kto świadomie wszedł na ścieżkę zdrady, kto przygotował zbrojny bunt, wszedł na ścieżkę szantażu i działań terrorystycznych, poniesie nieuchronną karę”.
Mimo porannych zapowiedzi Putina rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekazał agencji TASS, że sprawa karna przeciwko Jewgienijowi Prigożynowi zostanie zamknięta. Ta informacja pojawiła się około godziny 22. Pieskow wskazał, że rosyjskie władze nie będą ścigać najemników Grupy Wagnera, którzy brali udział w buncie, a część najemników, która początkowo odmówiła udziału w buncie, ma podpisać kontrakty z rosyjskim Ministerstwem Obrony. Sam Prigożyn ma udać się z kolei do Białorusi.
Marsz na Moskwę Prigożyna odwołany. Anna Maria Dyner komentuje sytuację w Rosji
Sytuację w Rosji na bieżąco komentowała analityczka Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Anna Maria Dyner. Informację o zapowiedzi umorzenia sprawy karnej przeciw Prigożynowi, skomentowała: „Ciekawe czy i jak szybko Prigożyn przysporzy kłopotów Łukaszence…”. Wcześniej ekspertka oceniła, że „w tej, czy innej formie, to nie jest koniec tej historii”.
Źródło: gazeta.pl
1 thought on “Prigożyn banitą, Grupa Wagnera ma dostać rozgrzeszenie. Zaskakujące oświadczenie Dmitrija Pieskowa”