Szczyt NATO w Wilnie. Będą nowe plany obrony przed Rosją. „Do tej pory tego nie było”

Fot. Virginia Mayo / AP Photo

We wtorek w Wilnie rozpoczyna się dwudniowy szczyt NATO. W jego trakcie światowi przywódcy mają przyjąć nowe regionalne plany obronne. – Pierwszy raz od czasów zimnej wojny państwa członkowskie NATO zgodziły się, że potrzebne są sprecyzowane plany wojskowe, które będą mówiły, w jaki sposób i jakimi siłami będziemy bronić się przed Rosją. Do tej pory tego nie było, były bardzo ogólne czy cząstkowe plany – komentował w rozmowie z PAP ekspert PISM Marcin Terlikowski.

– Na szczycie podejmiemy dalsze ważne kroki w celu wzmocnienia naszego odstraszania i obrony. Z trzema nowymi regionalnymi planami obronnymi, aby przeciwdziałać dwóm głównym zagrożeniom dla naszego Sojuszu: Rosji i terroryzmowi. Jeden plan dla północy, Atlantyku i europejskiej Arktyki. Jeden dla centrum, obejmujący region bałtycki i Europę Środkową. I południowy plan dla Morza Śródziemnego i Morza Czarnego – mówił w piątek sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

– Aby zrealizować te plany, NATO stawia 300 000 żołnierzy w stan podwyższonej gotowości. W tym znaczną siłę bojową powietrzną i morską. (…) Podczas Szczytu członkowie Sojuszu zobowiążą się do bardziej ambitnych inwestycji w obronę, co najmniej 2 proc. produktu krajowego brutto rocznie. Dziś publikujemy nowe szacunki wydatków na obronność. W 2023 roku nastąpi realny wzrost o 8,3 proc. wśród europejskich członków Sojuszu i Kanady. To największy wzrost od dziesięcioleci – dodał.

Szczyt NATO w Wilnie. „Bardzo duże osiągnięcie sojuszu”

Marcin Terlikowski, zastępca kierowniczki Biura Badań i Analiz Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, ocenił w rozmowie z PAP cytowanej przez Wnp.pl, że „przyjęcie takich planów będzie prowadziło do stworzenia puli sił przeznaczonych do użycia w operacji obronnej” – To bardzo ważna rzecz i bardzo duże osiągnięcie Sojuszu. Pierwszy raz od czasów zimnej wojny państwa członkowskie NATO zgodziły się, że potrzebne są sprecyzowane plany wojskowe, które będą mówiły, w jaki sposób i jakimi siłami będziemy bronić się przed Rosją. Do tej pory tego nie było, były bardzo ogólne czy cząstkowe plany – zaznaczył.

– Jeżeli Rosja będzie coraz bardziej pogrążona w problemach wewnętrznych i jeśli taki obraz będzie się przebijał do opinii publicznej, to powstanie obraz Rosji słabej, która nie stanowi żadnego zagrożenia. Wtedy może dojść do tego, że te plany nie zostaną wypełnione – będą świetnymi planami obrony przed Rosją, które zostaną na papierze – wyjaśnił ekspert PISM w wywiadzie dla PAP.

Jednym z uczestników rozpoczynającego się we wtorek szczytu NATO będzie prezydent USA Joe Biden. W niedzielę amerykańskich przywódca udaje się do Wielkiej Brytanii, gdzie w poniedziałek spotka się w Londynie z królem Karolem III, a także premierem Rishim Sunakiem. Następnie uda się na szczyt do Wilna. W środę wieczorem ma wygłosić tam, jak przekazał Białym Dom, „znaczące przemówienie na temat swojej wizji silnej, pewnej siebie Ameryki, otoczonej silnymi, pewnymi siebie sojusznikami i partnerami”. Potem Biden poleci do Helsinek, gdzie spotka się z prezydentem Saulim Niinisto.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyświetlenia : 49
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com