Szef niemieckiego MON ostrzega: Wojna w Europie jest możliwa. „Musimy być zdolni do obrony”

Fot. Olaf Kosinsky/commons.wikimedia.org (CC BY-SA 4.0 ; https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0/deed.pl)
– Musimy znów przyzwyczaić się do myśli, że Europie może zagrażać wojna – powiedział minister obrony Niemiec Boris Pistorius, którego cytuje Deutsche Welle. Polityk wezwał między innymi do przyspieszenia modernizacji Bundeswehry.
Minister obrony Niemiec Boris Pistorius powiedział w niedzielę wieczorem na antenie telewizji ZDF w programie „Berlin direkt”, że „trzeba być gotowym do wojny”. – Musimy znów przyzwyczaić się do myśli, że Europie może zagrażać wojna. (…) Musimy być gotowi do wojny. Musimy być zdolni do obrony i nastawić na to zarówno Bundeswehrę, jak i społeczeństwo – mówił polityk, którego cytuje Deutsche Welle.
Szef niemieckiego MON Boris Pistorius: Musimy być gotowi do wojny w Europie
Jak donosi „Die Welt”, Pistorius nie zgodził się z zarzutami, że modernizacja Bundeswehry postępuje zbyt wolno. – Nie możemy iść o wiele szybciej – powiedział i zaznaczył, że dwie trzecie specjalnego funduszu o wartości 100 miliardów euro zostało już zakontraktowane. Niemiecki minister przyznał, że produkcja i dostawy wymagają czasu. Pistorius poinformował także, że struktury w Bundeswehrze są zmieniane.
Niemiecki polityk zauważył także, że Bundeswehra była przez długi czas zaniedbywana. – Wszystko, co zostało zniszczone przez ostatnie 30 lat, nie może zostać odzyskane w ciągu 19 miesięcy. Jednak za trzy, cztery lub pięć lat Bundeswehra będzie wyglądać zupełnie inaczej – zaznaczył polityk i powiedział, że niemiecka armia już teraz jest „jedną z najsilniejszych sił zbrojnych w ramach NATO w Europie”. Jak zapewnił, do końca tej dekady „Niemcy znajdą się w zupełnie innej sytuacji”.
W kontekście wojny na Bliskim Wschodzie szef niemieckiego MON stwierdził, że „chodzi o prawo Izraela do samoobrony i istnienia”. – Niemcy jednoznacznie należą do tych, którzy bez zastrzeżeń mówią temu prawu „tak”. (…) Naszym zadaniem jest stać po stronie Izraela – mówił.
Źródło: gazeta.pl