Terror w Sudanie. Paramilitarne bojówki przejmują władzę. Doniesienia o masowych egzekucjach
Fot. REUTERS/Mohammed Jamal
Sytuacja w ogarniętym wojną domową Sudanie jest coraz bardziej dramatyczna. Według doniesień mediów w kraju dochodzi do masowych egzekucji mieszkańców. Ma to związek z działaniem paramilitarnych bojówek, które dążą do przejęcia władzy.
RSF przyznały się do masakry w Al Faszir?
Niemiecki „Bild” informuje, że paramilitarne Siły Szybkiego Wsparcia (RSF) przyznały się do stosowania terroru podczas „wyzwolenia Al-Faszir” (miasto w zachodnim Sudanie). Ofiarami masakry byli obywatele należący do niearabskich mniejszości w kraju. Jak wyjaśnił Polski Instytut Spraw Międzynarodowych, bojówki w swoich działaniach kierują się ideologią wyższości rasowej wędrownych plemion arabskich nad rdzenną, afrykańską ludnością.”Wyzwolenie Al-Faszir”
Siły RSF zdobyły miasto Al-Faszir w dniach 26-27 października po oblężeniu, które trwało od wiosny ubiegłego roku. Szacuje się, że po wkroczeniu bojowników śmierć w wyniku egzekucji poniosło około 2 tysięcy osób. Według doniesień PISM media społecznościowe były później zasypywane drastycznymi treściami. O skali terroru świadczą np. plamy krwi przed domami, które były widoczne na zdjęciach satelitarnych. Wojna domowa w Sudanie
Wojna domowa w Sudanie wybuchła w kwietniu 2023, chociaż walki tam trwają od dziesięcioleci. Według doniesień „Bilda” szacuje się, że tylko w ciągu dwóch i pół roku zginęło tam ponad 150 tys. Sudańczyków. PISM zwrócił uwagę, że ten przewidywalny i spodziewany od co najmniej półtora roku dramat rozgrywał się przy braku reakcji na arenie międzynarodowej. Nie podjęto też przygotowań do ewakuacji cywilów na obszary, które znajdują się około 50 kilometrów dalej, poza kontrolą RSF. W związku z tym dotarło tam zaledwie 5 tysięcy z 260 tys. mieszkańców. Obecnie RSF kontroluje niemal cały region Darfuru. Z kolei armia sudańska – północ i duży obszar na wschodzie. – Obecnie istnieje de facto podział Sudanu – podsumował politolog prof. dr Volker Perthes (67) w wywiadzie dla Bild. Jak z kolei podkreślił dr Gerrit Kurtz z Niemieckiego Instytutu Spraw Międzynarodowych i Bezpieczeństwa (SWP), obydwie strony dążą teraz do całkowitej kontroli nad tym krajem.
Źródło: gazeta.pl
