Tragiczny wybuch na Zakarpaciu. 14-letni chłopiec znalazł ciała swoich bliskich

Tragiczny wybuch w Ukrainie: Do tragedii doszło 29 listopada w Małym Bereznym (obwód zakarpacki) w Ukrainie. Jak podaje policja, późnym wieczorem na numer alarmowy zatelefonował 14-letni chłopiec, który poinformował, że na podłodze w pokoju znalazł ciało dziadka i „nie potrafi jaśniej wyjaśnić sytuacji” – przytaczają funkcjonariusze.
Trzy osoby nie żyją: Kiedy policjanci dotarli na miejsce, znaleźli ciała trzech osób – 32-letniej matki chłopca, jego 55-letniej babci oraz 70-letniego dziadka. Funkcjonariusze ustalili, że tego wieczoru ofiary spożywały napoje alkoholowe. Ustalenia wskazują, że podczas spotkania 32-latka podniosła granat i wyjęła zawleczkę, co spowodowało eksplozję i śmierć trzech osób znajdujących się w pomieszczeniu.
Ukraińska policja wyjaśnia przyczyny tragedii: Podczas oględzin policja ujawniła trzy kolejne granaty, które zostały skonfiskowane. Trwa ustalanie, jak trafiły one w ręce ofiar.
Źródło: Policja Obwodu Zakarpackiego